18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GOZ w Burzeninie działa już prawie rok

Agnieszka Olejniczak
GOZ w Burzeninie
GOZ w Burzeninie Agnieszka Olejniczak
Dwóch pediatrów, lekarz rodzinny, internista, medycyna pracy, chirurg i kardiolog. Do tego przychodnia czynna od rana do wieczora i w soboty. I jeszcze gabinet stomatologiczny. Gminny Ośrodek Zdrowia w Burzeninie działa już prawie rok.

Gminny Ośrodek Zdrowia w Burzeninie przyjmuje pacjentów od stycznia, a kontrakt z NFZ ma dopiero od marca. A pacjenci nie mogą się nachwalić.

– Nic się nie czeka. Dzwoni się i rejestruje. I to na godzinę się umawia, jak komu wygodnie– mówi pacjentka burzenińskiego ośrodka. – Mogłam nawet przyjść na dziewiątą, ale pasowało mi trochę później – opowiada.

GOZ w Burzeninie to placówka, o której zastępca wójta Arkadiusz Słupiński mówi, że powstała od zera. I pod naciskiem społecznym. Radni zdecydowali o jego utworzeniu, gdy prywatna przychodnia wyprowadziła się z gminnego budynku do nowej siedziby. W ośrodku zrobiono remont i otwarto samorządową poradnię. Przez pierwsze trzy miesiące działała bez pieniędzy z NFZ. Dopiero od marca tego roku ma kontrakt. I około 1.300 pacjentów.

– Jesteśmy jeszcze częściowo na garnuszku gminy, ale co miesiąc przybywa nam około pięćdziesięciu pacjentów – tłumaczy Sylwester Gmerek, który jest lekarzem rodzinnym i kieruje ośrodkiem. – Przy około dwóch tysiącach pacjentów, przychody z rozchodami się zbilansują.
Ta liczba jest o tyle istotna, że na podstawową opiekę zdrowotną NFZ płaci określona kwotę na każdego pacjenta. Wystarczy, że przyjdzie do poradni i złoży deklarację. Nawet jeśli akurat nie jest chory i nie potrzebuje wizyty u lekarza, przychodnia już dostaje na niego pieniądze. A i więcej pacjentów, tym także większe szanse na zdobycie nowych kontraktów na specjalistykę.

W Burzeninie już można dostać się do kardiologa czy chirurga. Wizyty u nich są bezpłatne dla zadeklarowanych pacjentów. Ale kierownik ośrodka nie chce na tym poprzestać. Chciałby mieszkańcom gminy Burzenin zapewnić jeszcze dostęp do okulisty. Przydałby się także ginekolog. No i rehabilitacja. O te specjalności GOZ chce się starać, gdy w przyszłym roku NFZ ogłosi nowe konkursy dla przychodni.

Do tego czasu w burzenińskim ośrodku i tak pacjent może liczyć na więcej niż w większości wiejskich przychodni. Pracuje od godz. 7 do godz. 19. Lekarze przyjmują też w soboty do godz. 12. Można leczyć się u lekarza rodzinnego, albo chorób wewnętrznych. Dla dzieci są pediatrzy.

– I to wysokiej klasy specjaliści podkreśla Sylwester Gmerek.

W Burzeninie przyjmują najmłodszych Jolanta Jędrzejewska i Genowefa Szkudlarek. Na brak pacjentów nie mogą narzekać.

– To widać, jak się porówna dane o urodzeniach z Urzędu Stanu Cywilnego. Praktycznie każde nowo urodzone dziecko z gminy jest zapisywane do naszej przychodni – chwali się Arkadiusz Słupiński.
Mieszkańcy bez problemu mogą dostać się też do chirurga, kardiologa a nawet zrobić badania z zakresu medycyny pracy. W ośrodku jest też aparat USG i obsługujący go lekarz. Ta diagnostyka służy bezpłatnie pacjentom ośrodka.GOZ obejmuje też opieką uczniów w ramach medycyny szkolnej.

Uczniowie szkół z gminy Burzenin mają też i inne przywileje. W ośrodku zdrowia od września jest gabinet dentystyczny. Wprawdzie stomatolog Agata Domagalska nie ma jeszcze kontraktu z NFZ i przyjmuje pacjentów tylko na zasadach komercyjnych, ale przekonuje, że drzwi gabinetu się nie zamykają. Dzieci objęła jednak bezpłatnie profilaktyką. Uczniowie na razie mają bezpłatne przeglądy uzębienia, ale założono, że każdemu potrzebującemu tego dziecku jeden ząb dentystka wyleczy za darmo.

– Taka promocja – uśmiecha się Agata Domagalska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto