Pierwotnym terminem rozpoczęcia rywalizacji o promocję do PlusLigi był weekend 10-11 kwietnia. Wówczas świdniczanie zameldowali się już w Trójmieście, przeprowadzili nawet trening, ale ostatecznie po otrzymaniu tragicznych wiadomości o wypadku lotniczym pod Smoleńskiem musieli wracać do domu. Nowy terminem meczów wyznaczono w miniony weekend, ale z powodu przedłużenia żałoby narodowej spotkania ponownie zostały odwołane oraz przeniesione na poniedziałek i wtorek.
Przymusowe wolne skrzętnie wykorzystali gracze obu drużyn, którzy rozegrali mecze sparingowe. Trefl zmierzył się z AZS UWM Olsztyn (PlusLiga), przegrywając potyczkę 1:4. Avia natomiast wygrała z trzecioligową Politechniką Lubelską 4:0. - Potrzebowaliśmy zwycięstwa, choć zdajemy sobie sprawę, że to tylko trzecioligowa drużyna - mówił Mariusz Kowalski, libero zespołu.
Pomimo zmiany terminów rywalizacji ta nie powinna być mniej czy więcej zacięta. W sezonie zasadniczym obie ekipy prezentowały odmienną formę. Trefl z 24 spotkań przegrał zaledwie trzy. Świdniczanie aż dziesięć razy schodzili z boiska pokonani. Jeśli jednak chodzi o potyczki obu zespołów, już takiej przewagi gdańszczanie nie mają. W Trójmieście wygrał Trefl 3:0, w Świdniku górą był zespół Krzysztofa Lemieszka (spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2). - Z pierwszej czwórki tylko my zdołaliśmy wygrać z Treflem. Ponadto wyniku pierwszego spotkania nie ma co brać pod uwagę, bo był to początek sezonu, a my dopiero się zgrywaliśmy - komentował jeszcze przed wyjazdem do Gdańska Jakub Guz, kapitan Avii.
Świdniczanie do Gdańska pojechali w niedzielę w najsilniejszym składzie. I jak zgodnie podkreślają zawodnicy, chcą sprawić niespodziankę. - Jesteśmy w jeszcze bardziej bojowych nastrojach niż przed tygodniem - stwierdził Marcin
Malicki, środkowy zespołu. - Na pewno się nie poddamy. Większość już nas skreśliła, jednak dla nas to motor napędowy. Wyzwala w nas dodatkową ambicję.
- Nie kalkulujemy, że możemy wygrać jeden czy dwa mecze - dodał Kowalski. - Mamy optymistyczne nastawienie. Zagramy bez stresu i zobaczymy, co się wydarzy.
W drugim półfinale Fart Kielce zmierzy się z Jokerem Piła. Spotkania obydwu ekip zostaną rozegrane we wtorek i środę.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?