Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów. Wysoka porażka Hutnika z Wisłą w derbach Krakowa [ZDJĘCIA]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Piłka nożna. W meczu 5. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-18, Hutnik Kraków przegrał na własnym, sztucznym boisku z Wisłą Kraków 0:5.

Była to czwarta porażka beniaminka w tym sezonie. W każdym z przegranych meczów stracił on pięć goli. Poprzednio uległ u siebie Legii Warszawa 0:5 i Śląskowi Wrocław 2:5 oraz w Białymstoku Jagiellonii 1:5.

- Gdy tracimy drugą bramkę, odpuszczamy mecze mentalnie, a przecież trzeba grać do końca - przyznał trener Hutnika Piotr Gaździcki.

"Biała Gwiazda" odniosła drugie zwycięstwo w sezonie, co ciekawe - drugie na boisku rywala (wcześniej wygrała z Gwarkiem Zabrze 2:0). W trzech meczach przed własną publicznością zdobyła tylko punkt.

- Byliśmy przygotowani do gry na głównej płycie Hutnika, ale mecz się odbył na sztucznym boisku, dla nas trochę mniejszym i niewygodnym. Mimo to mieliśmy mecz pod pełną kontrolą oprócz 10-minutowego okresu w drugiej połowie, kiedy w naszą grę wkradły się chaos i niefrasobliwość - podkreślił trener gości Marcin Pluta.

Wiślacy w pierwszych dwóch kwadransach wypracowali sobie kilka okazji, z których wykorzystali jedną - Klimek zagrał prostopadle do Warczaka, a ten silnie strzelił pod poprzeczkę. Wkrótce potem Hutnik, który wcześniej miał jedną okazję do zmiany wyniku (Włoch strzelił obok słupka), zmuszony był grać w dziesiątkę, gdyż bramkarz K. Szewczyk dotknął piłkę ręką poza polem karnym, gdy usiłował go przelobować Chełmecki.

Na początku drugiej połowy meczu formę rezerwowego golkipera Zalewskiego (wszedł za Włocha) dwukrotnie sprawdził Myszogląd. W 70 min gospodarze wyprowadzili świetną kontrę, ale po podaniu Góralskiego Zgierski w sytuacji sam na sam z Kotem strzelił nad poprzeczkę. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła na hutnikach, bowiem Klimek skutecznie zakończył akcję wiślaków. Po chwili w poprzeczkę bramki Hutnika trafił Duda.

W końcówce meczu goście zdobyli aż trzy gole. Najpierw Ćwik celnie główkował po rzucie rożnym, potem Myszogląd trafił w dalszy róg bramki, a w doliczonym czasie gry Klimek popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego.

- Trudno się gra w dziesiątkę, ale czerwona kartka zdarza się w meczach. Kluczowym momentem meczu było niewykorzystanie sytuacji przez Zgierskiego po fantastycznej kontrze. Jestem pewien, że gdybyśmy wtedy wyrównali, to nie przegralibyśmy tego meczu, bo psychologiczna przewaga byłaby po naszej stronie - przekonywał trener Gaździcki.

- Czerwona kartka dla bramkarza rywali spowodowała, że nie mieliśmy prawa przegrać tego meczu. Przebiegał on pod nasze dyktanda i uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Dzięki naszej konsekwencji strzeliliśmy pięć bramek. Mieliśmy duże fragmenty dobrej gry, ale wiemy też, nad czym mamy pracować - zapewnił z kolei trener Pluta.

Hutnik Kraków - Wisła Kraków 0:5 (0:1)

Bramki: 0:1 Warczak 28, 0:2 Klimek 76, 0:3 Ćwik 84, 0:4 Myszogląd 90, 0:5 Klimek 90+2.

Hutnik: K. Szewczyk - Góralski, Czerniawski, Styrczula, Lesak (65 Podyma) - Włoch (38 Zalewski), Zgierski, Ferenc, Piskorz, Topa (75 D. Dul) - I. Łanecki (46 Janusik).

Wisła: Kot - Warczak, Koncewicz-Żyłka, Maćkowiak, Jania (71 Szmigielski) - Duda (81 Gzieło), Szywacz, Nocoń (72 Ćwik) - Myszogląd, Chełmecki (81 Wolak), Klimek.

Żółta kartka: Maćkowiak. Czerwona kartka: Szewczyk 38.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Centralna Liga Juniorów. Wysoka porażka Hutnika z Wisłą w derbach Krakowa [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto