Kobieta (nazwisko do wiadomości redakcji) uważa, że to nie jest w porządku. I podaje przykład Lublina. W tym mieście akcja odkomarzania objęła ostatnio teren 213 ha. Wykonano ją w ramach Budżetu Obywatelskiego, metodą zamgławiania. Stało się to w późnych godzinach wieczornych oraz w nocy (aby chronić m.in. pszczoły).
Plaga komarów
- Zastosowany preparat działa tam zarówno na komary, meszki oraz kleszcze. Nie zagraża podobno ludziom. Świetnie! – mówi nasza Czytelniczka. - Oczywiście odkomarzaniem objęte są skwery oraz miejsca, gdzie najczęściej przebywają mieszkańcy. Tak działają także inne miasta. W Zamościu wygląda to inaczej.
Podobnych sygnałów nie brakuje. O odkomarzaniu rozmawiano m.in. na ostatniej sesji zamojskiej Rady Miejskiej (pod koniec maja). - Mamy takie sygnały od mieszkańców, dlatego radni o to pytają władze. Bo jest plaga komarów – mówi Piotr Błażewicz, przewodniczący zamojskiej Rady Miejskiej. - Mieszkam na Karolówce (to dzielnica Zamościa) i ostatnio musiałem spryskać przeciwko nim swój ogródek. Bo nie dało się tam wytrzymać.
O tym, że w tym roku (podobnie jak w trzech, poprzednich latach) odkomarzania w Zamościu nie będzie, mieszkańcy dowiedzieli się m.in. z komunikatu umieszczonego na stronie internetowej UM. Dowiadujemy się z niego, że wcześniejsze tego typu „chemiczne zabiegi” ograniczyły się do terenów zielonych: wzdłuż bulwarów nad rzeką Łabuńką oraz wokół parkowego stawu.
Komary jednak – jak to mają w naturze – nadal nie dawały za wygraną. Swoje robiły także ulewy, które zastosowany preparat wymywały. Nie tylko. Ważne jest także coś innego. Koszt akcji odkomarzania - gdy jeszcze ją przeprowadzano – wynosił około 22 tys. zł. Teraz byłoby to znacznie więcej, bo ceny poszybowały w górę.
Zamojskich urzędników nie przekonują także zapewnienia firm zajmujących się odkomarzaniem o „braku szkodliwego oddziaływania preparatów na zdrowie ludzi i zwierząt”.
Tumany krwiopijców
„Nie mamy co do tego całkowitej pewności. Zdaniem ekspertów stosowane środki nie działają wyłącznie na komary – są toksyczne także dla pszczół czy innych owadów oraz organizmów wodnych” - czytamy na stronie zamojskiego UM. „Opryski mogą wpływać negatywnie na populację ptaków, płazów, małych ssaków, dla których owady stanowią pożywienie, co z kolei wiąże się z negatywnym wpływem na różnorodność biologiczną”.
Urzędnicy martwią się także m.in. o ważki oraz koty. Jak czytamy na stronie UM, „profilaktyka ta” (czyli zaniechanie odkomarzania) dotyczy również chrabąszczy, biedronek, os, jeży, jerzyków, żab, nietoperzy i wielu innych zwierząt. „Jeżeli zatrzymamy je w mieście, to pomogą one nam w walce z komarami, kleszczami i meszkami. Bo na nie także negatywnie może działać odkomarzanie” – zapewniają zamojscy urzędnicy.
Kłopot w tym, że nastroje mieszkańców stają się coraz bardziej bojowe. Ludzie tracą cierpliwość, bo komary często nie dają im żyć. Nie pomagają spreje i przeróżne specyfiki kupowane w aptekach i marketach.
- Zamość jednak powinien pomyśleć o obywatelach. Wszystko powinno odbywać się rozsądnie. Z uwzględnieniem potrzeb biedronek i kotów, ale także obywateli, którzy z komarami radzą sobie coraz gorzej – przekonuje nasza Czytelniczka.
- Ostatnio wróciłem z działki i wyglądałem jakbym zapadł na ospę. Cały byłem w kropkach i swędzących bąblach. Nawet ubrania tym tumanom krwiopijców nie przeszkadzają – żali się jeden z zamojskich działkowiczów. - Komary to kłopot.
Gdzie najbardziej tną?
Nasi czytelnicy stworzyli nawet mapę miejsc szczególnie atakowanych w mieście przez komary. Najgorzej jest obok zalewu, w Parku Miejskim, na osiedlu Karolówka oraz w sąsiedztwie bulwarów.
To tam mali krwiopijcy utoczyli obywatelom najwięcej krwi. I na nic chyba się zdadzą żale mieszkańców. Odkomarzania Zamościa nie będzie także dlatego, bo… jak tłumaczą urzędnicy, nie pozwala na to budżet miasta,
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?