W 28 minucie doszło do sytuacji, która okazała się decydująca dla przebiegu meczu. Po wrzutce piłki w pole karne Dalinu zderzyło się trzech piłkarzy, w tym bramkarz gospodarzy. Będący przy piłce stoper miejscowych Cygal, przekonany, że arbiter zaraz odgwiżdże rzut wolny, nie interweniował. Na gwizdek się nie doczekał, za to piłkę przejął napastnik gości Cichy, który posłał ją do pustej bramki Dalinu.
- Cóż, mój zawodnik przekonał się, że grzeczność nie zawsze się opłaca - stwierdził szkoleniowiec Dalinu, Wiesław Bańkosz. - Zamiast najpierw wyekspediować piłkę w pole i czekać na gwizdek arbitra, nie interweniował. I w ten sposób przeciwnicy zdobyli "dziwnego" gola. W meczu, w którym najodpowiedniejszym wynikiem byłby remis. Stał on na dobrym, trzecioligowym poziomie, a nawet trochę wyższym. Ale punkty pojechały do Niepołomic.
Początek tego spotkania należał do gości, jednakże Obłaza bardzo dobrze interweniował po strzałach Cichego i Kmaka. Ale w 15 minucie to myśleniczanie powinni prowadzić. Kałat znalazł się w sytuacji sam na sam z Zachariaszem i nie trafił z doskonałej pozycji w bramkę. - Chyba nawet dla niego samego pozostanie tajemnicą, jak to się stało, że piłka nie znalazła się w siatce - skomentował tę akcję Wiesław Bańkosz.
Dalin atakował, starał się wyrównać, ale doświadczona drużyna Puszczy bardzo umiejętnie się broniła i sama groźnie kontrowała. Młodzi napastnicy myśleniccy nie potrafili, niestety, poradzić sobie z defensorami Puszczy, a po jednej z szybkich akcji gości Pilch musiał ratować sytuację faulem i został za to ukarany czerwoną kartką. Dzięki tej wygranej Puszcza objęła fotel lidera.
Dalin Myślenice - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:1)
Bramka: Cichy 28.
Widzów: 200.
Dalin: Obłaza 3 - MyśkówI 3 (46 StelmachI 0), Pilch 4, Cygal 3, Marchiński I3 - Rojek 3 (69 Płonka), Muniak 4, Kałat 4, J. Górecki 3 - Mizia 3 (80 SenderskiI), M. Górecki 4. Trener: Wiesław Bańkosz.
Puszcza: Zachariasz 4 - Marcin Morawski 4, Lewiński 4, Świstak (10 Maciej Morawski 4), Orłowski 4 - Michał MorawskiI 4, Kusia 5 (88 Dutka), P. Morawski 4, Kmak 4 - Zubel 4 (90+4 Włodarczyk), Cichy 4 (66 Bernas). Trener: Tadeusz Piotrowski.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?