Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dalin podtrzymał swoją świetną passę

Andrzej Mizera
Mecz w Wieliczce zapowiadał się jako bardzo ciekawy. O jego atrakcyjności miał decydować nie tylko jego derbowy charakter. Dalin, choć z opóźnieniem, bardzo dobrze wystartował w rozgrywkach. W pierwszych dwóch spotkaniach zainkasował komplet punktów. Zdobył je na własnym terenie. Siłę drużyny miał zweryfikować pierwszy wyjazd.I tak też się stało

Dalin ponownie wygrał. Górnik starał się, jak mógł, przeszkadzać rywalom, ale w decydujących momentach zabrakło mu szczęścia. Może usmiechnie się do niego w kolejnych pojedynkach.

Od pierwszych minut meczu było bardzo dużo walki i zaangażowania. Zespoły nie odpuszczały zwłaszcza w środkowej strefie boiska. Górnik pierwszy zaczął przedostawać się w okolice bramki Obłazy. W 14 min po rzucie wolnym Banasia jeden z zawodników gospodarzy nie sięgnął piłki. W 16 min po bardzo dobrym podaniu z drugiej linii wychodzącego na dobrą pozycję Zadenckiego ubiegł Obłaza. W 23 min gospodarze przeprowadzili bardzo ładną akcję, po której powinni prowadzić. Obrzut wrzucił w pole karne. Zadencki strzelił w słupek, dobijając piłkę ręką, skierował ją do siatki, lecz arbiter był na miejscu.

Dalin szybko się zemścił. W 26 min po pięknym uderzeniu Kałata z narożnika pola karnego pokonał Juszczyka. Strzelona bramka dla gości padła po pierwszym ich celnym strzale w tym spotkaniu.

Kolejne minuty to powrót do środka pola. Przerwą była 37 min. Goście mogli się cieszyć ze sporego kapitału. W polu karnym Juszczyk sfaulował M. Góreckiego, arbiter wskazał na wapno. Po chwili nikt z gospodarzy nie miał pretensji do golkipera za to przewinienie. Golkiper bowiem obronił jedenastkę wykonywaną przez Kęskę. Drugą połowę z większym zaangażowaniem rozpoczęli gospodarze. Ich strzały okazywały się niecelne. Dalin nastawił się na granie piłką i wyprowadzanie kontrataków.

W 57 min po dość nieoczekiwanym strzale Kałat o mały włos nie pokonał Juszczyka. Górnik wciąż atakował. Na listę strzelców mógł się wpisać Obrzut, ale zabrakło mu centymetrów. W 66 min po wolnym Zajda trafił w poprzeczkę. W 85 min ponownie strzelał Zajda, ponownie był wolny - ale tym razem Obłaza wybił piłkę.

Górnik Wieliczka - Dalin Myślenice 0:1 (0:1)
Bramki: Kałat 26.
Widzów: 80.
Sędziował: Przemysław Greń (Oświęcim).
Górnik: Juszczyk 4I - M.Domoń 3(86 Skiba), Zajda 3I, Sikora 2, Ł.Domoń 3 (74 Nędza) - Liput 2, P.Górecki 2 (57 Dziedzic), Kapusta 2, Banaś 2 (51Magiera) - Obrzut 2, Zadencki 2I. Trener: Jacek Mróz.
Dalin: Obłaza 3 - Tokarz 3, Pilch 3, Cygal 3, Marchiński 3 - Kęsek 3 (90 Moskal), Kałat 3, Muniak 3, J.Górecki 3 (67 Sen-derski) - Mizia 2 (53 Biel), M.Górecki 3 (75 Bała). Trener: Robert Nowak.
Piłkarz meczu: Sebastian Juszczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto