Spotkanie ostatniej tak naprawdę szansy znakomicie zaczęło się dla przyjezdnych. Już po pierwszej akcji prowadzili - Kęsek uderzył z 16 metrów w "okienko" i Chuderski musiał skapitulować. Gospodarze jednak nie załamali się tak niekorzystnym obrotem sprawy. Miejscowi wykorzystali błąd defensywy Dalinu i Rusin doprowadził do wyrównania.
Trzy minuty po przerwie goście znowu wyszli na prowadzenie. M. Górecki wpadł w pole karne i strzelił gola. Ale od czego ma Alwernia w swoim składzie wyborowego strzelca Mazelę. W 78 min piłka po rzucie rożnym trafiła do Mazeli, który mocnym strzałem pokonał Obłazę.
Jednak ostatnie słowo należało do Dalinu - 4 min później M. Górecki wykorzystał złe podanie obrońcy do bramkarza, przejął piłkę i strzelił do siatki. Gospodarze byli bliscy remisu, jednakże Mazela trafił głową w poprzeczkę tuż przed końcem spotkania.
Szansa na wyrównanie więc uciekła, ale nawet jeden punkt niewiele dawałby miejscowym w ich arcytrudnej sytuacji.
Alwernia - Dalin Myślenice 2:3 (1:1)
Bramki: Rusin 5, Mazela 78 - Kęsek 1, Górecki 48, 82.
Sędziował: Stolarz (Brzesko).
Widzów: 150.
Alwernia: Chuderski 3 - Sawczuk 3 (69 Górka), Dukała 3, P. Cecuga 3, Baster 3 - Kuć 2, Kacprzak 2 (75 Zemanek), Jajko 3, Rusin 4 (65 J. Cecuga) - Gnyla 3, Mazela 4. Trener: Marcin Gędłek.
Dalin: Obłaza 3 - Stelmach 4, Pilch 4, Tokarz 3, Senderski 3 - Rojek 3 (75 Biel), Niedźwiedź 3 (87 Wojtan), Kałat 3, Marchiński 3 - M. Górecki 5, Kęsek 4. Trener: Wiesław Bańkosz.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
