Gmina Myślenice. Tydzień po powodzi. Najważniejsze liczby i podziękowania

FLESZ - Walka z komarami. Kogo gryzą i jak z nimi walczyć?

Podziękowania dla strażaków burmistrz przekazał na ręce bryg. Romana Ajchlera, który jest dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Myślenicach, a zarazem komendantem oddziału miejsko-gminnym ZOSP RP w Myślenicach.

Powódź błyskawiczna w gminie Myślenice. Głogoczów i Krzyszkowice zalane, ogromne straty. "Takiej wody nie było tu nigdy" [ZDJĘCIA]

Burmistrz dziękował także żołnierzom.

Zwykle jest tak, że zbiórka żołnierzy trwa do 48 godzin, tutaj pojawili się dwie godziny od rozkazu

– mówił burmistrz o żołnierzach 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. I dodał:

Gdyby nie ich zaangażowanie, na pewno z usuwaniem skutków powodzi borykalibyśmy się znacznie dłużej.

Ich praca polegała m.in. na usuwaniu naniesionego mułu i sprzątaniu.
Sprzątania było co niemiara. Dość powiedzieć, że w sumie w kontenerach wywieziono 90 ton śmieci.

Ci, których domy podtopiła woda mogli i mogą nadal ubiegać się o pomoc w postaci zasiłku doraźnego, albo zasiłku celowego na remont domu, tam, gdzie jest on konieczny.

Takich wniosków do Centrum Usług Społecznych w Myślenicach wpłynęło już ponad 130. Ponad 40 osobom już wypłacono zasiłki do 6000 zł (na łączna kwotę ponad 182 tys. zł).
Ok. 30 osób kwalifikuje się do otrzymania pomocy wyższą, bo do 200 tys. zł z przeznaczeniem na remont domu. Kwota do wypłaty będzie w każdym przypadku zależała od procenta zniszczeń.
Zarówno zasiłek doraźny jak i celowy mogą otrzymać osoby, których domy zostały zalane (i to domy zamieszkałe w dniu powodzi, ale już nie np. te w trakcie budowy). Nie jest ona natomiast należna tam, gdzie woda dostała się np. do garaży, warsztatów, budynków gospodarczych, ale oszczędziła dom.

Na razie nie ma informacji o tym, aby któryś dom wymagał rozbiórki/nie nadawał się do dalszego zamieszkiwania. Ale ta kwestia pozostaje jeszcze otwarta, dlatego, że osuwisko, jakie powstało w Głogoczowie zabrało stodołę i zatrzymało się na ścianie budynku mieszkalnego. Obecnie oczekiwane jest wydania przez geologa decyzji czy osuwisko jest czynne. Od niej będzie zależało czy w domu będzie można dalej mieszkać.

Strat nie uniknęli też strażacy, których sprzęt był w tym czasie mocno eksploatowany. Ich wysokość oszacowano wstępnie na ok. 100 tys. zł.

Poza tym są straty w mieniu gminnym (infrastruktura drogowo-mostowa, oczyszczalnia ścieków w Krzyszkowicach itd.) i wynoszą, jak oszacowano, 12 mln zł.
W poszczególnych miejscowościach są to:

Krzyszkowice

• 10 dróg gminnych
• Zalana szkoła w wyniku intensywnych opadów
• Uszkodzone trzy mosty
• Zalana oczyszczalnia ścieków, w której szybko udało się przywrócić zasilanie. Straty oszacowano na 1,5 mln zł
• koszt naprawy urządzenia sieci kanalizacyjnej, pompowni (234 tysięcy zł)
• zerwany rurociąg (10 tys.)
• oczyszczalnia ścieków (1 158 000 zł)

Głogoczów

• Uszkodzonych sześć odcinków dróg gminnych
• Uszkodzony most
• 10 grobowców zniszczonych na cmentarzu komunalnym
• Zalane boisko sportowe KS Iskra Głogoczów
• Zalane kotłownia i szatnie w Szkole Podstawowej w Głogoczowie
• Zalany Wiejski Dom Kultury (gmina czeka jeszcze na dokładne informacje dot. zniszczeń)

Myślenice

• Uszkodzenia na 12 odcinkach dróg gminnych
• Zalane piwnice w MOKiS

Jawornik

• Uszkodzone dwa odcinki dróg gminnych
• Uszkodzenie muru w Przedszkolu Samorządowym w Jaworniku, zalane piwnice

Bęczarka

• Uszkodzone trzy odcinki dróg gminnych
• Zalane pomieszczenia Szkoły Podstawowej w Bęczarce

Bysina

• Uszkodzone dwie drogi gminne

Trzemeśnia

• Zalana Szkoła Podstawowa w Trzemeśni