Co ciekawe jednak - nie wszystkie zawodniczki od razu pojechały do domów, niektóre zostały w wiślackiej hali na drugoligowych męskich derbach Wisła AWF - Cracovia!
Wracając do rywalizacji w Eurolidze, to "Biała Gwiazda" znalazła się w gronie czterech ekip, które awansowały do ćwierćfinału po dwóch potyczkach. Dokonały tego także zespoły Fenerbahce Stambuł, Jekaterynburga i Halcon Avenida Salamanka. W pozostałych czterech parach rozstrzygnięcie zapadnie w najbliższą środę.
Zobacz także: Wisła Can-Pack w ćwierćfinale!
Wiślaczki o tyle będą mniej tym zainteresowane, że znają przeciwnika w 1/4 finału. Zmierzą się bowiem z Salamanką. 22 bm. zagrają na wyjeździe, 25 w Krakowie i w razie potrzeby 2 marca znowu na hiszpańskiej ziemi.
Cóż, faworytem (powiedzmy - 60:40) będzie Salamanka, ale nigdzie nie jest przesądzone, że wiślaczek nie stać na sprawienie niespodzianki. Poza tym będą to prestiżowe konfrontacje dla trenera Jose Ignacio Hernandeza. Ostatecznie pod Wawel trafił właśnie z Salamanki.
Przechodząc na krajowe podwórko, to miniony weekend krakowianki miały wolny, gdyż mecz z Lotosem przełożono na środę 16 bm. Tym samym właśnie do połowy miesiąca "Biała Gwiazda" będzie mieć wolne od gier. Z wyjątkiem tych koszykarek, które 13 bm. wystąpią w Lublinie w meczu gwiazd ekstraklasy. Ale będzie to głównie show na parkiecie.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
