W rocznicę wydarzeń z 1943 roku mieszkańcy Krzeczowa, w tym ci najstarsi, licznie wzięli udział w uroczystości przygotowanej przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę we współpracy z prezesem Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie dr. hab. Filipem Musiałem oraz wójtem gminy Lubień Kazimierzem Szczepańcem. Uczestniczył w nich również senator Andrzej Pająk.
O świcie, po okrążeniu wsi, oddziały okupanta zaganiały jej mieszkańców na przesłuchanie przed budującą się remizę strażacką. Niemcy strzelali do tych, którzy zaczynali uciekać i którzy rzekomo prowokowali zakłócanie przebiegu akcji. W ten sposób bestialsko zamordowali w tych dniach w sumie 18 mieszkańców Krzeczowa i 4 osoby z pobliskich miejscowości – mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
O tamtych tragicznych wydarzeniach opowiada film „Przyszli o świecie” nagrany w ubiegłym roku z inicjatywy ks. Piotra Iwanka, proboszcza parafii w Krzeczowie. Razem z Gabrielą Matlak i Stanisławem Matlakiem przeprowadził on wywiady z mieszkańcami, w tym ostatnimi żyjącymi uczestnikami tamtych wydarzeń.
Wspominają oni w filmie jak od 4 nad ranem Niemcy wyganiali ludzi z domów. Musieli wychodzić tak jak stali, a właściwie jak spali, często półnadzy i iść we wskazanym kierunku nie rozglądając się i nie oglądając za siebie. Kto mógł i zdążył ukrył się. Ukrywano też dzieci, te młodsze pod pierzynami, starsze w kadziach. Pozostałych Niemcy gnali przez wieś. Mężczyzn, kobiety i dzieci zabierając po drodze kolejnych. Niedaleko szkoły rozkazali im kłaść się na ziemi twarzami do ziemi. Kiedy rozeszła się wiadomość, że leżących mają dziesiątkować ludzi starali się zamieniać miejscami, tak aby ocalić młodszych. Były też przesłuchania, bicie i tortury. Na miejscu, ale też w katowni gestapo w Zakopanem. Byli też tacy, którzy po pacyfikacji trafili do obozów koncentracyjnych.
Dla mieszkańców była to niewyobrażalna trauma, przeżywana nie tylko wtedy, ale również wiele, wiele lat po wojnie. Pamiętam, że kiedy byliśmy dziećmi i popularny był serial „Cztery pancerni i pies” jedną z naszych zabaw była zabawa w wojnę. Babcia za każdym razem zabierała nam patyki udające broń i zakazywała tej zabawy mówiąc „we wszystko się bawcie, tylko nie w wojnę” – mówi jedna z mieszkanek Krzeczowa w rozmowie z nami.
Jak dodaje, ludzie stawali wobec sytuacji niewyobrażalnych, jak np. rodzice, którzy na widok zwłok własnego syna musieli zaprzeczyć, że go znają zachowując kamienną twarz i nie dając po sobie poznać jak cierpią. W przeciwnym razie groziła im śmierć.
Podczas niedzielnej uroczystości wręczono odznaczenia. Wspomniany ks. Piotr Iwanek otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, a Brązowy - Jan Marszałek i Teresa Chlebek.
Musimy mieć świadomość, że ta pacyfikacja wpisywała się w cały ciąg niemieckich zbrodni, które zaczęły się już w roku 1939. Masowych morderstw, wysiedleń, przesiedleń, pozbawiania i niszczenia majątku. [...] Szacuje się, że podczas 650 akcji specjalnych, które Niemcy przeprowadzili w latach 1942-1944, skupili się na 10 tysiącach polskich wsi. 200 z nich zostało w całości lub w części spalonych, 17 tysięcy osób poniosło śmierć – mówił w Krzeczowie w swoim wystąpieniu dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał.
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?