Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myślenice: 20 mężczyzn wyciągało krowę z potrzasku

Barbara Ciryt
PSP Myślenice
W Wierzbanowej (pow. myślenicki) krowa wpadła do kanału samochodowego, który służy do naprawy pojazdów. Nikt nie wie jak zwierzę dostało się do kanału. - Właściciel zapewnia, że kanał był zabezpieczony deskami - mówi asp. sztab. Marian Rokosz, rzecznik prasowy myślenickiej Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej. Przyznaje natomiast, że gospodarz garaż zostawił otwarty.

Około godziny trwało wyciąganie zwierzęcia. To był duży wysiłek 20 mężczyzn, ale uwolnili "zakładniczkę". Krowa czy to w poszukiwaniu cienia, czy z czystej ciekawości wtargnęła do garażu. Musiała tam dokazywać skoro porozsuwała deski zabezpieczające właz do wybetonowanego wykopu. A potem już niewiele trzeba było, by niesforna mućka znalazła się w kanale. Strażacy przyznają, że wyciągnięcie zwierzęcia nie było łatwe. - Krowa wypełniała niemal cały kanał - zaznacza aspirant Rokosz.

Do tego dziwnego zdarzenia doszło kilka minut po godz. 10. Wówczas właściciel gospodarstwa zauważył, że z kanału garażowego wystaje łeb krowy, a raczej czubek łba i rogi. Ruszył zwierzakowi na ratunek, ale bez skutku. Ciężkie i przerażone bydło stało bezradnie, a właściciel szukał pomocy. Zawiadomił miejscowych strażaków ochotników. Ci przybyli, ale po kilku próbach wyciągania krowy zadzwonili po posiłki czyli strażaków zawodowych z Myślenic.

W tym czasie z odsieczą kolegom z Wierzbanowej jechała już także drużyna strażaków ochotników z Wiśniowej. W kilka minut przybyły też zastępy z Myślenic ze specjalistycznym sprzętem. Wielki podnośnik strażackiego samochodu bojowego miał szybko oswobodzić zwierzę. Ale nic z tego. - Nie dało się zamontować podnośnika, brakowało miejsca i w garażu i w kanale - mówi Marian Rokosz. - Musieliśmy założyć pasy bezpieczeństwa pod krową i podnosić rękami. Zwierzę było przestraszone i pokorne - dodaje.

Strażakom pomagał właściciel gospodarstwa oraz jego sąsiedzi. Łącznie ze 20 osób. Jedni podsypywali piasek i żwir do kanału, a inni podnosili w tym czasie krowę. Z minuty na minutę stałą wyżej i wyżej w końcu udało się ją uwolnić. Wyszła z tej opresji bez uszczerbku, bez ran i złamań. Kiedy wydostała się zaraz ruszyła na pastwisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto