Myślenice. Brakuje miejsc w ŚDS. Jest pomysł budowy nowej większej siedziby dla niego, ale nie ma projektu

Rodzice dzieci niepełnosprawnych, boją się o przyszłość. I to nie swoją, ale właśnie swoich dzieci.

Jestem mamą 9-latka, ale już teraz pojawia mi się w głowie myśl, co będzie potem, co stanie się z nim kiedy mnie zabranie, kto będzie się nim opiekować. To mój, nasz – rodziców wielki apel do rządzących, aby patrzyli na nasze dzieci i pamiętali o nich, o ich przyszłości, o tworzeniu takich miejsc jak ŚDS-y – mówiła nam Agnieszka Hajdus, wiceprzewodnicząca koła PSONI w Myślenicach.

Było to podczas niedawnych obchodów Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, które co roku organizuje w Myślenicach to stowarzyszenie.

Działają już od 20 lat. Dziesięć lat temu udało się im doprowadzić do wybudowania i oddania do użytku nowej siedziby Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego, czyli szkoły dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarowym, znacznym i głębokim. Obecnie uczęszcza tam 92 dzieci, a kolejnych 74 korzysta tam z tzw. wczesnego wspomagania.

Naprzeciwko OREW, także przy ul. Zdrojowej w Myślenicach posiadają działkę, na której chcieliby stworzyć miejsce dla osób dorosłych, w tym też tych które będą kończyć OREW. Oprócz Środowiskowego Domu Samopomocy „Magiczny Dom” (który również prowadzi stowarzyszenie PSONI) obecnie w mieście i gminie nie ma dla nich oferty, a już szczególnie nie ma jej dla osób niesamodzielnych, a takimi są często osoby niepełnosprawne w stopniu znacznym lub głębokim.

Działka jest zabudowana starym ośrodkiem wczasowym. Właśnie na niej, po jego wyburzeniu miałby stanąć nowy budynek, który stałby się nową (wreszcie własną) siedzibą Środowiskowego Domu Samopomocy „Magiczny Dom”, a oprócz tego pomieściły mieszkanie chronione (lub treningowe).
Wśród potrzeb wymienia się też zakład aktywizacji zawodowej, ale członkowie PSONI nie przesadzają jeszcze tego gdzie miałby się on mieścić.

Jeśli taki zakład nie powstanie u nas to chcemy, aby powstał gdzieś na terenie miasta. To się musi zadziać i nie tylko my tak uważamy. Mamy w tej sprawie zawarte porozumienie z Warsztatami Terapii Zajęciowej i Stowarzyszeniem Osób Niepełnosprawnych gminy Myślenice oraz Centrum Usług Społecznych – mówi Marcin Jamróz, przewodniczący koła PSONI w Myślenicach.

Priorytetem jest jednak ŚDS. Dziś mieści się on w lokalu wynajmowanym od gminy Myślenice i oferuje 28 miejsc, ale potrzeby są dużo większe. Zarząd i członkowie stowarzyszenia mówią o kolejnych oczekujących osobach i tych, które niedługo się pojawią. Już w przyszłym roku OREW ukończy kilkanaście osób, dla których potrzebne będą miejsce w ŚDS, a takich w Myślenicach nie ma. ŚDS Magiczny dom jest jedyną tego typu placówką w mieście.
Dlatego PSONI chce, aby w nowej siedzibie ŚDS miał aż 60 miejsc, czyli tyle na ile maksymalnie zezwalają przepisy.

To odpowiedź na potrzeby sygnalizowane nie tylko przez nas i rodziców, ale także innych, wyartykułowane w strategii rozwoju powiatu myślenickiego – mówi Marcin Jamroz

Nadzieje, że prace projektowe uda się wreszcie zacząć daje pozyskane właśnie teraz z Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich dofinansowanie. Na projekt pn. „PSONImaMOC” myślenickie koło PSONI otrzymało 358 tys. zł. To kwota mniejsza niż ta o którą zabiegali, ale nie chcą rezygnować ani z planów opracowania strategii ani projektu budowlanego.

Będziemy rozpoczynać prace nad strategią rozwoju naszego stowarzyszenia, już taka bardzo profesjonalną, ale też podejmiemy prace w kierunku przygotowania projektu budowlanego nowego budynku, w którym będziemy mogli rozszerzać naszą działalność – mówi Anna Kapusta z koła PSONI, kierowniczka SDS Magiczny Dom w Myślenicach.

Najtańszy urlop? Najlepiej pomiędzy majówką a wakacjami