47-letni człowiek podczas jedzenia zadławił się, co skończyło się jego śmiercią. Człowiek ten mieszkał z bratem, niestety nie mógł on zbyt szybko powiadomić służb ratunkowych, bo nie miał w domu telefonu. W końcu o nieszczęściu pogotowie oraz policję powiadomił sąsiad braci. Jednak nim lekarz dotarł na miejsce było za późno. Nie udało się odratować 47-latka. - Policjanci przyjechali na miejsce, by sprawdzić czy do śmierci tego człowieka nikt celowo nie przyczynił się śmierci tego człowieka, ale niczego podejrzanego nie było. Śmierć nastąpiła przez zadławienie - mówi st. asp. Mirosław Spyrka, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?