Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Nerwy wyładował na budynku Starostwa Powiatowego. Efekt to uszkodzona elewacja

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Policja Myślenice
Myślenicka policja zatrzymała 34-latka, który na siedzibie Starostwa Powiatowego przy ul. Reja 13 umieścił napis. Jak tłumaczył podczas przesłuchania, zrobił to zdenerwowany odwołaniem biegu z okazji Święta Niepodległości. Za uszkodzenie zabytku, a takim jest rzeczony budynek, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

FLESZ - Polska gospodarka rośnie. Co z inflacją?

od 16 lat

Zgłoszenie o uszkodzeniu elewacji Starostwa policja otrzymała we wtorek (16 listopada).
Sprawdzenie nagrań z kamer monitoringu pomogło ustalić, że do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 21.
Następnym krokiem było ustalenie tożsamości autora kredowych napisów na elewacji zabytkowego budynku.

Kryminalni bardzo szybko wytypowali sprawcę zniszczenia elewacji. Jeszcze przed południem policjanci złożyli wizytę mężczyźnie. Zaskoczony 34-letni mieszkaniec gminy Myślenice niemal od razu przyznał się do winy, a w jego domu znalezione zostały kredy, którymi tego dokonał. Swoje zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem z powodu nieodbycia się Biegu Niepodległości. Dodatkowo, podczas przesłuchania okazało się, że 34-latek ma na swoim koncie jeszcze dwa pseudograffiti wykonane na terenie Myślenic

- informuje KWP w Krakowie.

Policja dodaje, że zgodnie z ustawą o ochronie zabytków: ,,Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Przypomnijmy, że gmina Myślenice, organizator biegu, który miał się odbyć 11 listopada w Myślenicach odwołała go na dwa dni przed startem uzasadniając to tym, że starosta myślenicki nie wydał decyzji zezwalającej na wykorzystanie dróg, którymi miała prowadzić trasa biegu.
Starosta twierdzi, że nie ponosi on winy za odwołanie biegu. W swoim oświadczeniu napisał, że to nie on powinien wydać taką decyzję, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jako że część trasy przebiega po drodze krajowej.
GDDKiA odparła argumenty starosty twierdząc, że ów fragment już dawno został oddany w zarząd gminie, dlatego wydanie tej decyzji leżało w kompetencji starosty.
Spór kompetencyjny między powiatem a GDDKiA rozstrzygnie sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto