Nurt rzeki był tak wielki, że po raz kolejny porwała trzy domki letniskowe. Tak samo jak podczas majowych i czerwcowych powodzi poniosła je w dół w kierunku Dobczyc. Podmyła również drogę do myślenickiej strefy przemysłowej tuż przy firnie Cooper-Standard .
Na posprzątane i wyczyszczone alejki oraz odbudowywane drogi i chodniki naniosła mułu, błota, zniszczyła pracę ludzi, którzy porządkowali teren po poprzedniej powodzi. Zniszczyła odbudowywaną infrastrukturę. Burmistrz Myślenic po raz kolejny liczy straty.
Mieszkańcy powiatu myślenickiego mieli zalane domy i piwnice. Strażacy pomagali im w zabezpieczaniu domów. - Woda w rzekach i potokach się ustabilizowała, ale z piwnic i studni wciąż pompujemy - mówi asp. sztab. Marian Rokosz, rzecznik prasowy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach. W Osieczanach jeszcze ludzie nie wrócili do domków letniskowych, ale kiedy się tu pojawią, zaczną porządkować swój dobytek, znów zbędą wzywać strażaków na pomoc przy usuwaniu skutków powodzi, wypompowywaniu studni.
Podczas ostatniego zagrożenia strażacy chcieli ewakuować 18 osób. To Cyganie mieszkający w ośrodku Prima w większości w przyczepach kempingowych w pobliżu Raby. - Ludzie ci odmówili ewakuacji - mówi asp. sztab. Rokosz. - Przenieśli swój dobytek na tereny położone wyżej i zostali. Na szczęście okazało się, że rzeka nie była dla nich groźna - dodaje myślenicki strażak. Opadają także wody rzeki Bysinki, które również niosły wczoraj strach i zalewały ludziom domy, piwnice , podwórka. Dziś stan wody się stabilizuje.
Raba wczoraj zalała wypoczynkową część Myślenic. Teraz rzeka wraca do koryta
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?