Już w nocy podtapiało gospodarstwa w Raciechowicach i Pcimiu. Dziś (28 lipca) rano były kolejne podtopienia w gminach Sułkowice i Myślenice. Od świtu sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna. O godz. 8.45 starosta myślenicki Józef Tomal ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. A w Pcimiu obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Strażacy ruszyli z pomocą ludziom. - Potoki wzbierają, woda spływa z pól na drogi i podwórka. Ludzie wciąż zawiadamiają o nowych rozlewiskach, podtopieniach - mówi asp. sztab. Marian Rokosz, rzecznik prasowy Jednostki ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach.
Woda w Rabie podnosiła się z godziny na godzinę. Niebezpiecznie zrobiło się na drogach lokalnych które zostały podmyte, przez wartkie potoki szorujące z gór. Zamknięte zostały drogi w Sułkowicach, oraz Pcim Stróża-Trzebunia i Krzywaczka Pcim, nie można też korzystać już z kładki dla pieszych na Rabie. To była przeprawa Pcim Łuczany. W gminie Raciechowice przez ulewy i wezbrane potoki najbardziej cierpią gospodarstwa w Gruszowie i Bojańczycach. Zalane zostały również podwórka mieszkańców gminy Dobczyce. Największe podtopienia są w Nowej Wsi, ale także w Sułkowicach i Krzyszkowicach.
W Myślenicach natomiast zalewało ul. 3 Maja i Średniawskiego. - Woda leje się z pół położonych ponad domami, zalewa ulicę, dostaje się do ogrodów, na podwórka - mówi Marian Rokosz. Ludzie alarmują strażaków od północy, żeby pomagali im bronić się przed wodą. Ustawiają worki z piaskiem blokują wodę, by nie wdzierała się do domów. Strażacy już wiedzą, że z wezbraną woda będą musieli walczyć całą noc. W Osieczanach worki z piaskiem zostały jeszcze z akcji prowadzonej przed kilkunastoma dniami. - Teraz znów będą potrzebne - mówi ze smutkiem asp. Rokosz.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?