Przez żołądek do serca - ta maksyma w tym przypadku z pewnością się nie sprawdza. Choć jedzenie to istna przyjemność, są i takie potrawy, które u Polaka mogą wywołać torsje. Mowa o mózgu małpy, degustowanych na żywo ośmiornicach czy choćby smażonych świnkach morskich. Tymczasem w innych zakątkach świata ludzie się tym zajadają. Prezentujemy najbardziej ekstremalne przysmaki. Uwaga! Ta galeria jest tylko dla osób o silnych nerwach i... żołądkach.
W potrawach, jakie przeciętny Polak nie wziąłby do ust, a które chętnie pałaszują inne nacje, króluje Azja i Ameryka Południowa. Niektórzy sięgają po nie z biedy, inni są skłonni za porcję zapłacić nawet 4000 dolarów. Nasza galeria stanowi mieszankę wybuchową kuchni z różnych stron globu. Jedna rada - nie próbujcie tego w domu!