Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napadli na dwie stacje benzynowe, zbrojną bandę czeka proces w Krakowie

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Sprawcy na stacji benzynowej z Biertowicach zrabowali 900 zł i papierosy
Sprawcy na stacji benzynowej z Biertowicach zrabowali 900 zł i papierosy malopolska.policja.gov.pl
Ośmiu młodych mężczyzn z powiatu nowotarskiego tworzyło zbrojną bandę, która dokonała dwóch napadów rabunkowych na stacje benzynowe. Teraz myślenicka prokuratura wysłała w tej sprawie do krakowskiego sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. Wszyscy siedzą w aresztach, większość przyznaje się do winy.

Nagranie z kamer monitoringu

Źródło: malopolska.policja.gov.pl

Panowie zostali zatrzymani po napadzie, którego dopuścili się w maju br. w Biertowicach koło Myślenic. Kryminalni ujęli ich w dwóch samochodach, którymi sprawcy pojawili się w okolicy. Tuż przed północą na stację bandyci podjechali oplem, z którego wysiadło pięciu mężczyzn. Mieli zakryte twarze i założone rękawiczki.

Przedmiotem przypominającym broń oraz maczetą sterroryzowali pracujące tam w tym czasie dwie kobiety, zabierając z kasy 900 zł, a z półek kilka paczek papierosów. Jeden stał na czatach i pilnował drzwi, podczas gdy pozostali rabowali łupy.

Zajście trwało 2- 3 minuty, zostało nagrane przez kamery monitoringu. Policja zatrzymała opla, a potem bmw, którym sprawcy się poruszali.

Zdążyli już częściowo zmienić swoje ubrania. Te, które zdjęli, porzucili razem z niebezpiecznymi narzędziami, czyli maczetą i pistoletem pneumatycznym. Zabezpieczono też wtedy przy nich zrabowane pieniądze, jedną maczetę, papierosy i ubrania.

Jak się okazało, mężczyźni w wieku od 21 do 30 lat to mieszkańcy powiatu nowotarskiego, większość urodziła się w Rabce, jeden jest z Jabłonki, inny ze Spytkowic. Wśród nich są budowlańcy, mechanik samochodowy, blacharz, monter, uczeń zawodówki. Tylko trzech nie było karanych, skazani mieli wyroki za narkotyki, jazdę po pijaku, nielegalną broń i rozbój.

Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania u dwóch z nich natrafili na środki odurzające. Za to mają kolejne zarzuty.

Zatrzymani opisali swoją rolę w zajściu i ujawnili, że dokonali też w 30 marca br. napadu na stację benzynową w Podłopieniu koło Limanowej. Najpierw ukradli w Trzetrzewinie z parkingu forda kugę i nim przyjechali dokonać rozboju. Około 1.30 w nocy czterech zamaskowanych weszło do środka, jeden miał przedmiot przypominający broń i krzyczał: dawać dawać kasę. Kolejny rozbił butelkę i groził nią pracownicy stacji wściekły, że nie może otworzyć jednej z kas. Ukradli 9500 zł, 1550 euro i papierosy, w sumie straty sięgnęły kwoty 16 700 zł.

Potem bandyci dokonali napadu rabunkowego na Słowacji, ale w tym zakresie śledztwo się jeszcze toczy. Następnie w kwietniu 2021 r. dokonali włamania w Rabie Wyżnej do kontenera magazynowego i po przecięciu kłódek zabrali elektronarzędzia i sprzęt budowlany warty 32 tys. zł.

Ostatecznie wpadli w maju po skoku na stację w Biertowicach i od tej pory pozostają w aresztach. Za rozboje z użyciem niebezpiecznych przedmiotów grozi im do 3 do 15 lat więzienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Napadli na dwie stacje benzynowe, zbrojną bandę czeka proces w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto