FLESZ - Pracownicy „Biedronki” nie chcą pracować w niedziele
Ci, którzy idą całym sercem przekonują, że warto pójść raz, a potem... nie będzie się chciało przestać.
Przykładem na prawdziwość tej tezy jest Jerzy Idzi z Sierakowa. 11 lat temu poszedł na pielgrzymkę, żeby tym samym spełnić swoje marzenie. Miało skończyć się na tym jednym razie, a od tego czasu pielgrzymuje regularnie, od kilku lat pomagając w zaopatrzeniu pielgrzymów. - Trudno to wytłumaczyć słowami. Trzeba iść, naprawdę warto – mówi.
Ela z Myślenic pielgrzymuje jeszcze dłużej. Zaczęła w roku 1986 i od tego czasu opuściła tylko trzy pielgrzymki.
Kolejnymi pielgrzymkowymi „weteranami” są Ewa i Józef Żakowie, małżeństwo z Myślenic.
Zawsze na czele pielgrzymki on pcha wózek, na którym porusza się Ewa.
Każdy z nich, czy to „weteran” czy debiutant idzie o coś prosić, albo za coś dziękować.
Intencje są różne. To na przykład zdrowie, znalezienie dobrej pracy, dobrego męża, dobrej żony, czasem pomoc z wyborze drogi życiowej. Każdy ma swój bagaż, z którym chce pójść i złożyć go u stóp Matki Najświętszej
– mówi ks. Tomasz Stec, przewodnik V Wspólnoty 41 Pielgrzymki Krakowskiej.
- Wakacje w Polsce zamiast w Chorwacji! Ranking najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem
- Najpopularniejsze rasy psów w Polsce. Które z nich są ulubieńcami Polaków? [TOP 12]
- Oferty pracy w Krakowie. Kogo szukają pracodawcy? TOP 33 fachowców
- Wielka impreza w Energylandii! 7. urodziny parku rozrywki i kolejki Ekipy
- Ogromna plaża pod Krakowem zachwyca nawet w pochmurne dni [ZDJĘCIA]
- Jak ochłodzić pokój bez klimatyzacji? Sprawdzone i skuteczne sposoby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?