Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat myślenicki. Duże zainteresowanie zakupem drewna na opał. Jakie są ceny?

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Zainteresowanie drewnem opałowym w tym roku jest większe niż jeszcze rok temu
Zainteresowanie drewnem opałowym w tym roku jest większe niż jeszcze rok temu Sławomir Kowalski / Polska Press
Wraz ze zbliżającym się sezonem grzewczym przybywa osób poszukujących opału, w tym także drewna. Widać to w Nadleśnictwie Myślenice, które prowadzi sprzedaż detaliczną. W tym roku zainteresowanych jest szczególnie dużo. Podobnie jest w gminie Wiśniowa, która posiada lasy gminne, z których pozyskuje i sprzedaje drewno.

W najlepszej sytuacji są właściciele lasów, a takich w powiecie myślenickim nie brakuje. Lasy prywatne stanowią tutaj niemal trzy czwarte ogólnej powierzchni lasów. Nawet jednak oni, kiedy chcą dokonać ścinki w swoim lesie, muszą zwrócić się do Nadleśnictwa o wyznaczenie drzew do wyrębu.

Jak słyszmy od dyrekcji Nadleśnictwa, na razie nie widać tu zwiększonego ruchu, choć spodziewają się że takie wzmożenie nastąpi, ale nieco później, bliżej zimy.

Kto nie ma własnego lasu musi radzić sobie inaczej. Więcej pytań o drewno zaczęło pojawiać się już wiosną.

Widać już i to bardzo wyraźny wzrost zainteresowania zakupem drewna od nas, czyli z Lasów Państwowych. - W ogólnej masie surowca pozyskiwanego przez nas drewno opałowe stanowi kilkanaście procent, nie jest to więc szczególnie dużo, ale jak na razie nikt nie odchodzi z kwitkiem. Ludzie kupują średnio po 5-10 m sześciennych drewna – mówi Tomasz Bartko, nadleśniczy Nadleśnictwa Myślenice.

Jak dodaje to istotna zmiana, bo jeszcze niedawno, zwłaszcza odkąd w Krakowie zaczęły obowiązać bardziej restrykcyjne przepisy antysmogowe, zainteresowanie zakupem drewna do kominków spadło.

Teraz znów jest duże. Różne w zależności od leśnictw, bo to w nich odbywa się sprzedaż, ale wszędzie jest ono większe niż jeszcze w ubiegłym roku.

Drewno nie przeleguje, raczej na drewno się czeka, zwłaszcza latem, kiedy pozyskujemy go relatywnie mniej ze względu na to, że jest narażone na szybszą deprecjację. Teraz będzie więcej – dodaje nadleśniczy.

Metr sześcienny drewna w Nadleśnictwie Myślenice kosztuje od ok. 130 do ok. 450 zł. Tańsze są m.in. sosna, jodła, świerk, najdroższe jest drewno kominkowe, np. bukowe.

Drewno sprzedaje też gmina Wiśniowa, która ma lasy gminne. Tutaj także widać większe niż wcześniej zainteresowanie tym surowcem. W ubiegłych latach zdarzało się, że gmina szukała chętnych, którzy by kupili to, co zostało. Teraz nie ma takiej potrzeby, bo wszystko sprzedaje się "na pniu". Pierwszeństwo mają mieszkańcy gminy, a sprzedaż odbywa się w formie licytacji.

W gminie Wiśniowa zaobserwowano też coś jeszcze - niewielki wzrost liczby zgłoszeń od osób fizycznych wycinki drzew na posesjach prywatnych. Czy zamiarem zgłaszających jest przeznaczenia drzewa na opał tego nie wiadomo, bo zgłaszający nie ma obowiązku podawania powodu, dla którego chce wyciąć drzewo.

Stefanik: Francja ma stać się głównym dostawcą prądu dla Europy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Powiat myślenicki. Duże zainteresowanie zakupem drewna na opał. Jakie są ceny? - Dziennik Polski

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto