W najlepszej sytuacji są właściciele lasów, a takich w powiecie myślenickim nie brakuje. Lasy prywatne stanowią tutaj niemal trzy czwarte ogólnej powierzchni lasów. Nawet jednak oni, kiedy chcą dokonać ścinki w swoim lesie, muszą zwrócić się do Nadleśnictwa o wyznaczenie drzew do wyrębu.
Jak słyszmy od dyrekcji Nadleśnictwa, na razie nie widać tu zwiększonego ruchu, choć spodziewają się że takie wzmożenie nastąpi, ale nieco później, bliżej zimy.
Kto nie ma własnego lasu musi radzić sobie inaczej. Więcej pytań o drewno zaczęło pojawiać się już wiosną.
Widać już i to bardzo wyraźny wzrost zainteresowania zakupem drewna od nas, czyli z Lasów Państwowych. - W ogólnej masie surowca pozyskiwanego przez nas drewno opałowe stanowi kilkanaście procent, nie jest to więc szczególnie dużo, ale jak na razie nikt nie odchodzi z kwitkiem. Ludzie kupują średnio po 5-10 m sześciennych drewna – mówi Tomasz Bartko, nadleśniczy Nadleśnictwa Myślenice.
Jak dodaje to istotna zmiana, bo jeszcze niedawno, zwłaszcza odkąd w Krakowie zaczęły obowiązać bardziej restrykcyjne przepisy antysmogowe, zainteresowanie zakupem drewna do kominków spadło.
Teraz znów jest duże. Różne w zależności od leśnictw, bo to w nich odbywa się sprzedaż, ale wszędzie jest ono większe niż jeszcze w ubiegłym roku.
Drewno nie przeleguje, raczej na drewno się czeka, zwłaszcza latem, kiedy pozyskujemy go relatywnie mniej ze względu na to, że jest narażone na szybszą deprecjację. Teraz będzie więcej – dodaje nadleśniczy.
Metr sześcienny drewna w Nadleśnictwie Myślenice kosztuje od ok. 130 do ok. 450 zł. Tańsze są m.in. sosna, jodła, świerk, najdroższe jest drewno kominkowe, np. bukowe.
Drewno sprzedaje też gmina Wiśniowa, która ma lasy gminne. Tutaj także widać większe niż wcześniej zainteresowanie tym surowcem. W ubiegłych latach zdarzało się, że gmina szukała chętnych, którzy by kupili to, co zostało. Teraz nie ma takiej potrzeby, bo wszystko sprzedaje się "na pniu". Pierwszeństwo mają mieszkańcy gminy, a sprzedaż odbywa się w formie licytacji.
W gminie Wiśniowa zaobserwowano też coś jeszcze - niewielki wzrost liczby zgłoszeń od osób fizycznych wycinki drzew na posesjach prywatnych. Czy zamiarem zgłaszających jest przeznaczenia drzewa na opał tego nie wiadomo, bo zgłaszający nie ma obowiązku podawania powodu, dla którego chce wyciąć drzewo.
- Jeden obiekt całkowicie zmienił centrum Krakowa. To była rewolucja
- Greckie plaże i chorwackie wody na wyciągnięcie ręki. Wakacje 30 minut od Krakowa!
- Spektakularne zdjęcia lotnicze dwóch odcinków zakopianki! Są postępy
- Horoskop na wrzesień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
Stefanik: Francja ma stać się głównym dostawcą prądu dla Europy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?