Bez wody nie ma nie tylko malarstwa akrylowego. Sami w ogromnej mierze składamy się z wody, woda ma wpływ na wszystko
Ta waga wody sprawiła, że zainspirowany tytułem książki Primo Leviego „Najlepsza jest woda” postanowił swojej wystawie dać tytuł "Woda jest najważniejsza”.
Andrzej Boryczko, oprócz tego że jest kolekcjonerem tego co związane z historią Myślenic i okolic, podróżnikiem (współtwórca cyklu Polska za progiem) i doradcą podatkowym, od lat maluje.
Ta otwarta teraz w MOKIS wystawa nie jest pierwszą wystawą jego malarstwa, ale jak mówiła jej kurator dr Natalia Nowacka Andrzej Boryczko jako artysta ciągle przekracza granice, sięga po nowe. I to nie tylko po nowe techniki (w tym wypadku akryl dla którego porzucił malarstwo olejne). Dlatego prace teraz wystawione nie przypominają tego co już znamy i mieliśmy okazję oglądać.
Ta wystawa jest krokiem, który przekracza również narracyjność w malarstwie Andrzeja. To, co mogliśmy przedtem zobaczyć, te powidoki z podróży, momenty zatrzymane pod powiekami, to co gdzieś było jeszcze formą, która była rozpoznawalna w tym momencie staje się zupełną abstrakcją – mówiła Natalia Nowacka podczas wernisażu.
Sam autor przyznał, że jego marzeniem było zawsze malować kształty oddziałujące przez to, że mają kolor i są mniej lub bardziej rozpoznawalne, a im są rozpoznawalne mniej tym lepiej, dlatego zdarza mu się poprawiać coś co już namalować, bo zbyt przypomina coś realnego.
Jego jego artystyczni idolami są Mark Rothko, jeden z najbardziej znanych malarzy abstrakcjonistów i Jean Arp tworzący w nurcie abstrakcji organicznej.
Chciałbym kiedyś namalować pustkę, stąd moje inspiracje pustyniami – mówił Andrzej Boryczko.
Inspiracją dla obrazów, które można oglądać w MOKIS była codzienność, ale tez różne wydarzenia ostatnich lat (m.in. pożar katedry Notre-Dame w Paryżu, strajk kobiet w Polsce i ogólnoświatowa pandemia), ale również kultura wysoka, a dokładnie literatura, a jeszcze dokładniej dawna szkolna lektura, do której wrócił po latach – „Boska komedia” Dantego Alighieri.
To co widzimy to część świata Andrzeja, ale też część naszych doświadczeń. W malarstwie abstrakcyjnym, ale nie tylko abstrakcyjnym, istotne jet to, że nasze doświadczenie, każdego z widzów jest zupełnie inne i tak naprawdę interpretacja tych obrazów dla każdego z nas będzie zupełnie inna, bo po prostu widzimy je przez pryzmat naszych własnych doświadczeń, tego co widzieliśmy – mówiła Natalia Nowacka zapraszając do odwiedzenia wystawy, którą nazwała też „rajem kolorów”.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Zapierające dech w piersiach widoki z Chełmu i Kudłaczy
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tunel na zakopiance już otwarty! Tak powstawała ta potężna inwestycja
Praca zdalna zdała egzamin na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?