Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Maaskant: jestem bardzo zły

(bk)
Andrzej Banaś
- Podeszliśmy do tego meczu bardzo poważnie, bo chcemy zdobywać tyle trofeów, ile się da. Chcieliśmy grać bardzo ofensywnie, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że aby awansować, musimy strzelić co najmniej dwie bramki – mówił po spotkaniu z Podbeskidziem trener Wisły, Robert Maaskant.

Czytaj także: Sensacja w Bielsku. Wisła odpadła po starciu z Podbeskidziem!

Jak przyznał, początkowe minuty należały go gospodarzy. – Przez pierwsze dwanaście minut meczu Podbeskidzie grało bardzo agresywnie i ostro. Później przejęliśmy kontrolę nad tym, co działo się na boisku.

Podbeskidzie - Wisła (ZDJĘCIA)

Szkoleniowiec z Krakowa narzekał na pracę sędziego. – Kiedy było już 2:0 dokonałem kilku zmian w składzie. Nie wiem czemu sędzia podyktował rzut wolny, po którym Podbeskidzie strzeliło pierwszego gola. Rywale poczuli, że odzyskują szansę, a później był kolejny rzut wolny, który nie wiem dlaczego został podyktowany… – stwierdził.

Holender nie krył zdenerwowania. – Jestem bardzo zły na swoich zawodników, że w taki sposób wypuścili z rąk szansę na zdobycie Pucharu Polski. Muszę też jednak bardzo, bardzo gorąco pogratulować Podbeskidziu. Pokazali prawdziwy charakter. Gratuluję im tym bardziej, że wyeliminowali zespół z ekstraklasy. Nas na pewno nie zgubiła pycha, a jeśli chodzi o pewność siebie, to gdy pracuje się w jednym w najlepszych polskich klubów, to ta pewność musi być zawsze – zakończył.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradł wóz strażacki, żeby zobaczyć narzeczoną
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto