Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieraków. Dokonali napadu z atrapą broni i ostrzelali auto z procy metalowymi kulkami. Jest wyrok

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Napastnicy obrabowali sklep i ostrzelali z procy kulkami auto ekspedientki
Napastnicy obrabowali sklep i ostrzelali z procy kulkami auto ekspedientki policja
2 lata więzienia dla Marka I. i rok w zawieszeniu na 3 lata dla jego szwagra, młodocianego Karola J. - taki wyrok zapadł przed krakowskim sądem na sprawców napadu na sklep w Sierakowie koło Myślenic. Do zajścia doszło 5 września 2018 r. Sprawcy zrabowali 1000 zł, teraz tę kwotę muszą oddać. Mieli przy sobie pojemnik z gazem i atrapę broni palnej. Odjeżdżając ostrzelali z procy metalowymi kulkami samochód ekspedientki.

Napad na ekspedientkę był kolejnym etapem konfliktu jaki sprawca - Marek I. - miał z jej mężem. Kiedyś panowie się kolegowali i utrzymywali bliskie relacje towarzyskie. Marek I. był nawet zatrudniony w punkcie usługowym w Skawinie, potem doszło do sporu z Szymonem B. na tle finansowym i mężczyźni byli do siebie wrogo nastawiani.

Marek I. czuł się pokrzywdzony, domagał się od dawnego kompana 10 tys. zł rekompensaty. W sierpniu 2018 r. zjawił się w Sierakowie w sklepie, gdzie ekspedientką była żona Szymona B., był wulgarny i wypowiadał groźby pod adresem kobiety, domagał się gotówki. Gdy odmówiła, pojawił się znowu po kilku dniach ze swoim szwagrem i wtedy groźbami obaj wymusili 1000 zł. Mieli gaz i atrapę broni. Odjeżdżając ostrzelali z procy auto ekspedientki, wybili szybę koło kierowcy i uszkodzili karoserię.

Następnego dnia 43-letni Marek I. dzwonił do adwokata Szymona B. i wypowiadał sugestie, że „będzie sypał” o sprawkach znajomego, jeśli sprawą zajmie się policja. Prokuratura uznała to za bezprawne wpływanie na świadka, ale sąd nie podzielił tego stanowiska i od tego zarzutu uniewinnił mężczyznę. Tym bardziej, że adwokat odmówił w tym zakresie składania zeznań, zasłaniając się tajemnicą zawodową.

Nie przyjął też krakowski sąd, by doszło do rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a jedynie do zwykłego napadu rabunkowego, bo sprawcy nie mieli broni palnej, a jej atrapę.

Obaj częściowo przyznali się do zniszczenia samochodu ekspedientki, ale zaprzeczali, by dopuścili się rozboju.

Sąd Okręgowy w Krakowie nadzwyczajnie złagodził karę młodocianemu 18-letniemu Karolowi J., który wcześniej nie był karany i pełnił mniejszą rolę w trakcie zaboru pieniędzy. Obaj sprawcy muszą oddać po 500 zł jako naprawienie szkody i zapłacić po 300 zł ekspedientce za krzywdę. Ten wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Krakowie, jest już prawomocny.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sieraków. Dokonali napadu z atrapą broni i ostrzelali auto z procy metalowymi kulkami. Jest wyrok - Gazeta Krakowska

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto