Szatałow ma problem. Rozbita kadra Cracovii

Zobacz także: Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1

Szczupła kadra zmusza trenera Jurija Szatałowa do ciągłego przemeblowywania składu. Nie tylko jest za mało piłkarzy, ale wciąż brak tego kluczowego, czyli rozgrywającego.

- Cieszę się, że chłopcy podjęli rękawicę w drugiej połowie, bo po przerwie nasza gra wyglądała zupełnie inaczej - mówi szkoleniowiec Cracovii Jurij Szatałow. - Z tego się cieszę, martwię się natomiast tym, że brakuje nam ludzi... To nie jest to, gdy dwóch środkowych pomocników musi grać na obronie, trzeba przestawiać prawego obrońcę na lewą stronę... Widać, że ciągle brakuje nam "10" , że nie możemy przyspieszyć akcji. To są bardzo widoczne problemy.

Do tego doszły problemy z sędziami. Już w trzecim meczu - po Koronie i spotkaniu z Lechią - Cracovia jest krzywdzona przez panów z gwizdkiem, nie uznano jej już drugiej prawidłowo strzelonej bramki.

- To jest kolejny mecz, w którym sędziowie nas krzywdzą - mówi szkoleniowiec. - Musimy tak grać, żeby nawet w takich sytuacjach, w których sędzia przeszkadza, wygrywać mecze. Nie jesteśmy "dziewczynkami", żeby z tego powodu płakać. Sędziowie popełniają błędy, lecz my musimy wykonać swoją robotę, grać od pierwszej minuty, a nie od 46.

Pozytywem jest to, że zespół jednak pokazał charakter i grał lepiej w osłabieniu niż wtedy, gdy był w pełnym składzie.

- Jak jest wojna, to wszyscy biorą broń i idą na nią - mówi trener. - Z psychologicznego punktu widzenia to jest normalna sprawa. Dziwi mnie tylko jedna rzecz - rozmawiamy w szatni przed meczem, że ruszamy od pierwszej minuty, a potem... Chłopcy na pewno chcą, ale następuje jakaś blokada psychiczna i gra się nie klei...

Przeżywająca kłopoty kadrowe Cracovia będzie musiała się przez kilka gier obyć bez Suworowa, który zobaczył czerwoną kartę po ataku na sędziego - i zapowiada się, że będzie miał dłuższą pauzę. Okienko transferowe jest otwarte jeszcze tylko przez trzy dni. Potrzebą chwili jest kupno jeszcze kilku zawodników.

- Nie od dzisiaj wiadomo, że potrzebujemy więcej zawodników - podkreśla Szatałow. - Jako trener nie jestem w stanie sprowadzać nowych piłkarzy. To jest wspólna sprawa profesora, Tomka Rząsy i moja... Czy jest szansa na sprowadzenie jeszcze kogokolwiek? Tak jak każdy trener chciałbym mieć więcej zawodników w kadrze, tak żebym miał wybór, pole manewru, aby zespół przez rywalizację sam mobilizował się do meczu. Gdy nie ma rywalizacji w zespole, zawodnik podświadomie czuje, że czasami można trochę odpuścić... Tak to wygląda i chyba każdy to widzi.

Jest kandydat na "dziesiątkę" - Izraelczyk Tamir Kahlon z Maccabi Tel Awiw. Strony jednak nie doszły jeszcze do porozumienia, bo kontrahenci Cracovii podwyższyli cenę za roczne wypożyczenie zawodnika. Czy "Pasy" zmiękną? Na horyzoncie są piłkarze, którzy mogliby przyjść do Cracovii, lecz czy starczy determinacji i czasu, by ich pozyskać? Odpowiedź na to poznamy w ciągu kilkudziesięciu godzin. Oprócz rozgrywającego przydaliby się stoper i napastnik, bo konkurencja w tej formacji też jest bardzo mała.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis!

Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!