MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szlagier PLH: Cracovia pokonała Sanok

Paweł Guga
Po raz drugi  w sezonie "Pasy"pewnie pokonały KH Sanok w Krakowie
Po raz drugi w sezonie "Pasy"pewnie pokonały KH Sanok w Krakowie Wojciech Matusik
W najciekawszym spotkaniu piątkowej serii spotkań PLH Cracovia na swoim lodowisku ograła zespół z Sanoka 5:3.

Kraków pozostaje niezdobyty dla mających wielkie ambicje sanoczan. Ponownie przegrali i to wyraźnie, chociaż sam wynik o tym nie świadczy.

Zobacz także: Comarch-Cracovia znowu za burtą

Pierwsze minuty i kibice przecierali oczy. Sanok zepchnął Cracovię do defensywy. Ale trwało to krótko. Już w 3 min strzelał Kostuch, krążek pod ręką Plaskiewicza znalazł się za jego plecami, a dobił go do bramki Martynowski. W 6 min krakowianie grali w osłabieniu. Pasiut odebrał krążek Ivicicowi. Pojechał sam na Plaskiewicza, minął go, położył na lodzie i posłał krążek nad nim do bramki. Goście nie rezygnowali. W 14 min pierwsza piątka Sanoka zrobiła istny młyn z drugiej formacji "Pasów" i niepilnowany Radwański strzałem z koła bulikowego nie dał szans Radziszewskiemu.

Druga tercja zdecydowanie należała do Cracovii. Szczególnie, że goście pasjami odwiedzali boks kar. Już w 25 min arbiter uznał, że po strzale Kostucha krążek nie przekroczył linii bramkowej. Ale po chwili nie trzeba było analizy wideo. Na 7 sek przed końcem kary Ivicica, Pasiut wjechał w tercję rywali, huknął z nadgarstka i krążek idealnie trafił pod poprzeczkę bramki Plaskiewicza. Dwie minuty i 15 sekund i Witowski w zamieszaniu zdobył czwartą bramkę. Trener Sanoka wziął czas, ale w 35 min Martynowski posłał krążek do siatki między parkanami zasłoniętego golkipera rywali. Po chwili goście wykorzystali błąd Landowskiego. Milan przejął krążek w tercji Cracovii, zgubił obrońcę i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Radziszewskiego.

Zobacz także: Comarch-Cracovia znowu za burtą

Trzecia tercja zaczęła się niepokojąco dla miejscowych. Po 27 sek pod bramkę Cracovii posłał krążek Kubat, zmienił jego lot najpierw Gruszka, potem Malasiński i Radziszewski skapitulował. Gra się wyrównała, gorąco było pod bramkami, ale krakowianie kontrolowali mecz do samego końca.

ComArch-Cracovia - KH Sanok 5:3 (2:1, 3:1, 0:1)
Bramki: 1:0 Martynowski (Kostuch) 2.12, 2:0 Pasiut 5.30, 2:1 Radwański (Vozde-cky, Ivicic) 13.50, 3:1 Pasiut (Kłys) 26.32, 4:1 Witowski (Kosidło) 28.47, 5:1 Marty-nowski (Kostuch, Dvorak) 34.26, 5:2 Mi-lan 35.13, 5:3 Malasiński (Gruszka, Ku-bat) 40.27.
Sędziowali: M. Pachucki (Gdańsk). Kary: 6 i 12 min. Widzów: 2000.
Cracovia: Radziszewski - Kłys, Wajda, L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Noworyta, Simka, Sarnik, Słaboń, M. Piotrowski - Dulęba, Prokop, Kostuch, Dvorak, Martynowski - Landowski, Guzik, Witowski, Rutkowski, Kosidło. Trener: Rudolf Rohaczek.
KH: Plaskiewicz - Plaskiewicz - Ivicic, Kubat, Vozdecky, Zapała, Radwański - Suur, Rąpała, Gruszka, Słowakiewicz, Malasiński - Gurican, Owczarek, Biały, Milan, Mermer - Koseda, Poziomkowski, Strzyżowski, Wilusz, Maciejko. Trener: Milan Jancuska.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto