Zobacz także: 17. mecz Wisły w "zwariowanym" sezonie
- Musielibyśmy zagrać na sto pięćdziesiąt procent możliwości, a Wisła mieć akurat słaby dzień - nie miał jednak wątpliwości opiekun rybnickiej drużyny, Kazimierz Mikołajec.
Owszem, ROW zaczął bardzo bojowo, żywiołowo. Po minucie prowadził 4:0, a w 5 minucie nawet 13:6. Tylko że za niespełna 120 sekund było już 17:16 dla wiślaczek i wszystko zaczęło przychodzić rybniczankom z wielkim trudem. Wielokrotnie miały nawet kłopoty, żeby oddać rzut w ciągu regulaminowych 24 sekund przewidzianych na jedną akcję.
- Tak od piątej minuty do końca trzeciej kwarty zagraliśmy bardzo mocną defensywą i rywalki zdobyły wtedy niewiele punktów - zauważył Jose Ignacio Hernandez. Rzuciły dokładnie tylko 19 "oczek", co dobitnie świadczy o jakości obronnych poczynań krakowianek.
A skoro "wywołaliśmy do tablicy" opiekuna wiślaczek, to jak tak dalej pójdzie - być może dorobi się przydomka "tańczący przy linii". Tak bowiem żyje wydarzeniami na parkiecie, że praktycznie cały czas dyryguje, podpowiada, gani, chwali, podtrzymuje na duchu i dodaje animuszu. Cóż, ekspresja godna południowca, jak też zauważenia i pochwały.
Natomiast pozwolimy sobie wytknąć zawodniczkom Wisły zbyt dużą liczbę błędów, niekoniecznie wynikających z agresywności przeciwnika. Na myśli mamy zaś przede wszystkim gubienie piłki, złe podania i straty. Tych ostatnich było aż 18!
W niczym nie zmienia to jednak wymowy, że wiślaczki zdecydowanie górowały nad ambitnymi rybniczankami i gdyby nie odpuszczenie defensywnych rygorów w ostatniej kwarcie, rywal mógł nie przekroczyć bariery 40-45 punktów. Jeżeli zaś chodzi o punktowy dystans, to "dychę" przekroczono w 12 min (28:17 po "trójce" De Mondt), "dwudziestkę" w 23 min (45:24 po wolnych autorstwa Phillips), a największy dystans (29 pkt) zanotowano w 38 min (78:49 po akcji Czarneckiej 2+1).
Wisła Can-Pack Kraków - ROW Rybnik 80:56 (25:16, 13:6, 20:10, 22:24)
Sędziowali: Dariusz Włodkowski i Marcin Koralewski.
Widzów: 1000.
Wisła: Phillips 18, Powell 10 (2x3), Czarnecka 9, Kobryn 8, Pawlak 2 - Bjelica 11, Dabović 10 (2x3), De Mondt 6 (2x3), Krężel 4 (1x3), Ujhelyi 2, grała też Śnieżek.
Trener: Jose Ignacio Hernandez.
ROW: Rack 14 (1x3), Harris 9 (1x3), Dosty 8, Radwan 4, Fitz 4 - Skorek 7, Gawor 4, Suknarowska 4 (1x3), Rickeviciute 2, grała też Morawiec.
Trener: Kazimierz Mikołajec.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?