Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków: będą nowi, ale nie za szalone kwoty

Bartosz Karcz
Milan Jovanić ma wkrótce mieć jeszcze jednego konkurenta
Milan Jovanić ma wkrótce mieć jeszcze jednego konkurenta Wojciech Matusik
Z jesiennej kadry Wisły Kraków ubyło już czterech piłkarzy. Cleber zakończył karierę, a kurs na Turcję obrali bracia Brożkowie i Mariusz Pawełek. - Pracujemy nad tym, żeby znaleźć ich zastępców - uspokaja jednak dyrektor sportowy "Białej Gwiazdy" Stan Valckx.

Priorytety, jakie stawia przed sobą Holender, to w tej chwili pozyskanie napastnika, środkowego obrońcy i bramkarza. - Mam nadzieję, że już na pierwszym treningu po zimowej przerwie pojawią się nowi gracze - mówi Valckx. - Rozmawiamy z klubami i wierzę, że te negocjacje przyniosą efekt. To nie są jednak proste sprawy i potrzeba dużego zaangażowania mojego, ale także naszych skautów.

Nie wiadomo w tej chwili czy wiosną Milan Jovanić będzie pierwszym bramkarzem, czy też klub sprowadzi golkipera, który z marszu zastąpi Mariusza Pawełka w podstawowym składzie.

Zobacz także: Prezentacja Brożków, a Wisła szuka następców

- Ja chcę znaleźć jak najlepszego bramkarza, lepszego niż Milan - mówi Valckx. - Tylko że ktoś może być potencjalnie lepszy, a i tak później odpowiedź na pytanie czy on jest rzeczywiście lepszy dają treningi i mecze. Mamy też Filipa Kurto, który ma duży talent i choć moim zdaniem nie jest jeszcze gotowy, by grać w pierwszym składzie, to za dwa, trzy lata on tym pierwszym bramkarzem zostanie. Musi być tylko cierpliwy.

Jeśli chodzi o napastnika, to ma on zastąpić Pawła Brożka, ale nie jest powiedziane, że będzie w takim typie piłkarza jak "Brozio". - Być może będzie to podobny to Pawła napastnik, ale może też być to zawodnik o nieco innej charakterystyce - ujawnia Valckx, który oczywiście nie chce zdradzać ani nazwiska, ani nawet kraju, w którym Wisła takiego piłkarza szuka.

Jak widać krakowski klub próbuje znaleźć piłkarzy przede wszystkim na te pozycje, które zostały osłabione. Jedynie strata Piotra Brożka na lewej obronie, zdaniem Valckxa, nie wymaga w tym momencie uzupełnienia.

- Jesienią na tej pozycji dobrze radził sobie Dragan Paljić - mówi dyrektor sportowy. - Gdyby on nie mógł wystąpić, mamy Serge'a Branco, który ma doświadczenie z gry na tej pozycji.

Valckx zapewnia, że rozmowy w sprawie nowych piłkarzy cały czas się toczą, ale unika po pierwsze nazwisk, a po drugie nie chce powiedzieć, ile Wisła jest gotowa wydać w obecnym okienku transferowym na wzmocnienia.

- Niektóre ceny są szalone i my nie mamy zamiaru płacić takich szalonych kwot - mówi jedynie. - Podam przykład. Nie tak dawno Ajax wydał szesnaście milionów euro na piłkarza, który obecnie gra w drugiej drużynie tego klubu. My na pewno nie będziemy tworzyć kominów płacowych w drużynie, bo nie jest dobrze, gdy jeden zawodnik zarabia np. pół miliona euro, a reszta zespołu znacznie mniej. To nie wpływa dobrze na atmosferę w szatni.

Zobacz także: Prezentacja Brożków, a Wisła szuka następców

Na sugestię, że kibice Wisły niepokoją się sytuacją w klubie, Holender odpowiada natomiast z uśmiechem: - Kibice na całym świecie są tacy sami. To jednak dobrze, że fani narzekają, bo to oznacza, że zależy im na klubie. Ja mogę ich w tym momencie tylko uspokoić, że zrobimy wszystko, żeby drużyna miała jakość.

Jak widać na konkrety, czyli informację o tym, kogo Wisła pozyska w zimie, przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Przynajmniej kilka dni do przyszłego tygodnia. Kibicom Wisły pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość i wierzyć, że starania, o których mówi Stan Valckx, przyniosą rzeczywiście konkretny efekt, a drużyna będzie wiosną na tyle silna, żeby skutecznie rywalizować o mistrzostwo Polski oraz krajowy puchar.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto