Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybrano wykonawcę Studium dla nowej zakopianki. Dokumentacja dla drogi S7 między Krakowem a Myślenicami powstanie za ponad 23 mln zł

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wykonawca będzie miał 6 lat na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami.
Wykonawca będzie miał 6 lat na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami. Anna Kaczmarz
Zapadła ważna decyzja związana z panowaniem budowy nowej zakopianki, a więc drogi ekspresowej S7 z Krakowa do Myślenic. Firma IVIA została wybrana w przetargu na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) dla tego zadania. Wykonawca będzie miał 6 lat na opracowanie dokumentu i uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Koszt to 23,3 mln zł. To już drugie postępowanie przetargowe dla tego odcinka. Pierwsze zostało unieważnione ze względu na wycofanie się wykonawcy. 

- Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu - informuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W przetargu na opracowanie STEŚ złożono sześć propozycji opiewających na kwoty od 23 mln zł do prawie 37 mln zł. Głównym, ale nie jedynym kryterium wyboru oferty była cena. Maksymalnie wykonawca mógł uzyskać w tym obszarze 60 pkt - im niższa cena, tym więcej punktów w ogólnej klasyfikacji. - Istotnym elementem oceny była również punktacja za posiadanie w swoich szeregach specjalistów m.in. z zakresu geologii, hydrogeologii, zoologii czy akustyki. Osoby te będą tworzyły tzw. zespoły środowiskowe, geologiczne oraz zespół ekspertów. Te kryteria stanowią pozostałe 40 pkt  - wyjaśnia Kacper Michna.

STEŚ to dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. Zaproponowane w STEŚ warianty będą prezentowały już precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Wykonawca STEŚ przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem. 

- Dopuszczamy poszukiwanie wariantów bardziej na zachód lub na wschód, o ile takie rozwiązanie będzie korzystne i racjonalne. Pozostawienie opcji rozpoczęcia trasy w innym miejscu niż odcinek A4 Kraków Południe - Kraków Bieżanów daje też możliwość rozważenia rozwiązań zlokalizowanych poza podstawowym obszarem.  Wszystkie warianty muszą uwzględniać połączenie S7 z projektowaną Beskidzką Drogą Integracyjną S52 - informuje Kacper Michna.

Przygotowanie STEŚ ma być wieloletnim procesem. W GDDKiA zakładają, że po 6 latach od podpisania umowy zakończy się uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. - W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. Liczymy na konstruktywne rozmowy z zainteresowanymi. Zdajemy sobie sprawę, że jest to inwestycja trudna i budząca duże emocje. Jednakże wszyscy zgadzają się co do tego, że jest ona potrzebna - co potwierdzają strony zabierające głos w rozmowach na temat przebiegu nowego odcinka S7. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi deklaracjami, żaden z wariantów przedstawionych w Studium korytarzowym, nie był wskazany w przetargu na przygotowanie projektu przebiegu drogi jako rekomendowany - dodaje Kacper Michna.

Przypomnijmy, że w styczniu 2022 roku zaprezentowano Studium korytarzowe dla drogi ekspresowej Kraków – Myślenice. W ramach studium zawarto sześć proponowanych szerokich korytarzy, którymi mogłaby zostać poprowadzona trasa pomiędzy Krakowem a Myślenicami. Korytarze nie wskazywały precyzyjnie wariantów przebiegu nowej drogi, lecz pasy terenu o szerokości od 3 do 5 km, w których planowano zlokalizować docelowe przebiegi trasy. 

Zaproponowane korytarze spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców, ale też spowodowały wiele protestów. Dlatego w GDDKiA zaproponowano zainteresowanym samorządom przygotowanie własnej propozycji, tzw. korytarza społecznego, drogi ekspresowej S7 łączącej Kraków z Myślenicami. To też nie przyniosło skutku.

Aktualnie odcinek drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest odcinkiem dwujezdniowym klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Występują na nim nienormatywne łuki, kolizyjne skrzyżowania, przejścia dla pieszych, a także pojedyncze zjazdy. Droga ta obsługuje zarówno ruch tranzytowy, jak i lokalny. - Przeprowadzone prognozy ruchu przewidują dynamiczny wzrost natężenia ruchu w najbliższych latach. Sami też obserwujemy przyrost liczby samochodów na tym odcinku każdego roku. Jest on widoczny szczególnie w sezonie urlopowym i świątecznym - przekonują w GDDKiA. Uważają tam, że budowa nowej zakopianki z Krakowa do Myślenic jest więc koniecznością.

Nowsze auta, emisja CO2 bez zmian

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybrano wykonawcę Studium dla nowej zakopianki. Dokumentacja dla drogi S7 między Krakowem a Myślenicami powstanie za ponad 23 mln zł - Gazeta Krakowska

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto