Wyborcze dyskusje o węźle na zakopiance w Jaworniku. Na drodze spotkali się myśleniccy kandydaci i reprezentanci ministerstwa infrastruktury

Zakopianka z jej potężnym ruchem wciąż wymaga uwagi. W ostatnich czasach ruch spowalniają i utrudniają inwestycje, których celem jest usprawnienie przejazdu i poprawa bezpieczeństwa. Zarządca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dla poprawy przepustowości buduje bezkolizyjne przejścia, węzły, wiadukty, kładki. A ostatni pomiar ruchu pokazał, że jest tu 57 tys. pojazdów na dobę.

Powód zwołania konferencji podawał Maciej Ostrowski, pełnomocnik wojewody ds. kontaktów z samorządem, a jednocześnie były burmistrz Myślenic i kandydat na burmistrza. Powiedział, że zaprosił wiceministrów Miłosza Motykę z Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Pawła Gancarza z Ministerstwa Infrastruktury, żeby pomogli w przyspieszeniu prac związanych z budową węzła w Jaworniku.

- Problem w tym, że Myślenicach zaczęła się przebudowa węzła przy zjeździe na ul. Sobieskiego i mają być zlikwidowane światła. To znacznie utrudni ruch w Jaworniku. Bez świateł, które przytrzymują pojazdy na zakopiance - około 1200 pracowników ze strefy przemysłowej będzie miało całkowicie utrudniony wyjazd, podobnie jak mieszkańcy, którzy wyjeżdżają z Jawornika w stronę Krakowa. Po likwidacji świateł będzie ciągły ruch i problemy z wydostaniem się z podrzędnych dróg na zakopiankę. Węzeł w Jaworniku dawno projektowany nie został przez obecne władze wykonany. A zaczęli inwestycję od złej strony. Powinien być najpierw węzeł w Jaworniku, a rozbudowa na Sobieskiego w Myślenicach w ostatniej kolejności. Dlatego proszę o przyspieszenie budowy, bo dopiero jest procedowana decyzja środowiskowa. A sama budowa węzła to jeszcze dwa lata - mówi Maciej Ostrowski.

Po informacjach, że decyzja środowiskowa jest wydana organizatorzy konferencji poddawali w wątpliwość, czy jest ostateczna. Z dokumentów i informacji od GDDKiA wynika, że jest.

- Jestem tutaj po to żeby rozpoznać problem, weryfikujemy tematy w terenie. Wiele jest takich zaniedbań terminowych, które mogą spowodować gigantyczne utrudnienie dla lokalnej społeczności. Dzisiaj tutaj widać, że nie będzie korelacji budowy nowego węzła z likwidacją świateł. Jeżeli węzeł nie powstanie, a światła zostaną zlikwidowane, to półtora tysiąca pracowników strefy przemysłowej w Jaworniku będzie miało gigantyczne problemy z wydostaniem się ze swojego miejsca pracy oraz mieszkańców z wyjechaniem na główną drogę - mówi Paweł Gancarza, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Ogólnie stwierdził, że tego typu wizyty jak ta na zakopiance pozwala na diagnozowanie ułomności, które mają ogromny wpływ na lokalną społeczność.

- Takie wizyty są po to, żeby realizacje inwestycji były skuteczne. Tymczasem w wielu miejscach realizacja programów wieloletnich jest w niedoczasie - mówi podsekretarz stanu.

Jak się okazało sytuacja węzła w Jaworniku wgląda nieco optymistyczniej, bo decyzja środowiskowa została wydana w ubiegłym roku. W GDDKiA dowiedzieliśmy się, że generalnie wydawanie takich dokumentów trwa rok, tutaj trwało to krócej.

- W przypadku tego węzła w lutym ubiegłego roku GDDKiA wystąpiła do gminy Myślenice, bo dokument wydaje gmina, na terenie której ma powstać inwestycja. Samorząd myślenicki wydał ją w szybkim tempie, była już jesienią ubiegłego roku - informuje GDDKIA. Wówczas w mediach społecznościowych zarządcy drogi pojawiła się taka informacja. A obecnie trwa przygotowywanie projektu budowlanego do uzyskania pozwolenia na budowę.

Na konferencji, obok jej organizatorów pojawił się także burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka oraz poseł Władysław Kurowski i radny wojewódzki Robert Bylica. Panowie podkreślali, że inwestycja w Jaworniku jest przygotowywana. Mówili, że jej realizacja jest możliwa dzięki dobrym decyzjom ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który w lipcu 2020 roku podpisał program inwestycyjny.

- W 2020 roku tak naprawdę ruszyła ta inwestycja dla poprawy bezpieczeństwa nie tylko użytkowników ruchu, ale przede wszystkim nas jako mieszkańców gminy Myślenice. Po trzech latach udało się opracować dokumentację, która została złożona do wydania decyzji środowiskowej. Gmina Myślenice i ja jako burmistrz wydaliśmy tę decyzję z końcem listopada 2023 roku. Dzisiaj czekam na GDDKiA, aby złożyła wniosek o zezwolenie realizacji inwestycji drogowej dla budowy węzła w Jaworniku. Mam nadzieję, że to zgłoszenie zostanie złożone do wojewody małopolskiego jak najszybciej, aby przetarg i roboty budowlane mogły się rozpocząć jeszcze w tym roku - mówi Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic.

Natomiast poseł Władysław Kurowski podkreślił, że wszyscy oczekują na zezwolenie realizacji inwestycji w tym roku, bo to wynika z harmonogramu.

- Może jest niewielkie opóźnienie inwestycji, ale wierze, że zgodnie z deklaracją wiceministra Motyki ruszą prace w terenie. Faktycznie tak miało być, że w tym roku ta inwestycja miała ruszyć i wierzę, że ruszy ku uciesze mieszkańców, przedsiębiorców, samorządowców, posłów. Tymczasem bezpieczeństwo pieszych poprawiły dwie kładki - dodaje poseł Kurowski.

Natomiast Robert Bylica, radny Sejmiku Województwa Małopolskiego reprezentujący m.in. powiat myślenicki dodał, że województwo również zabezpieczyło pieniądze na realizacje tego węzła. Podpisane porozumienie między gminą, samorządem wojewódzkim i GDDKIA w sprawie budowy węzła drogi krajowej nr 7 z drogą wojewódzką nr 955 w Jaworniku określiło wysokość wkładu samorządów. Finansowanie przedsięwzięcia to przede wszystkim zadanie GDDKiA, która ma zainwestować tutaj 47,3 mln zł. Ale gmina zdeklarowała wydanie blisko 6 mln zł od wstępnych dokumentacji poprzez koszty uregulowania odszkodowań za nieruchomości. A województwo zadeklarowało 20 mln zł pokrycia częściowo kosztów realizacji m.in. robót budowlanych, nadzoru inwestorskiego i zobowiązań wobec wykonawcy.

Jedną z pierwszych inwestycji na zakopiance w tym rejonie była estakada w Myślenicach, która zostanie przebudowana.
Natomiast od Krakowa do Myślenic bezpieczeństwo pieszych poprawia obecnie sześć kładek: dwie w Jaworniku, dwie w Głogoczowie, jedna w Mogilanach i jedna w Gaju.

Kilka inwestycji na zakopiance jest obecnie w trakcie realizacji, przetargów lub przygotowania. Obecnie realizowane od miesięcy są cztery inwestycje: kładki w Mogilanach i Głogoczowie, węzeł w Gaju i przebudowa układu drogowego w Libertowie. W ramach inwestycji w Libertowie powstaną trzy kładki oraz tunel, którym pod zakopianka będą mogli przechodzić piesi.
Kolejne inwestycje rozpoczynają się - to dwa węzły: ten w Myślenicach z jednoczesną budową kładki oraz węzeł w Krzyszkowicach.
Trzy kolejne inwestycje są w przygotowaniu. Opracowywane właśnie są dokumenty na budowę węzła w Jaworniku, przebudowę układu drogowego w Głogoczowie oraz przebudowę węzła autostrady A4 z zakopianką, czyli węzła Kraków Południe.

Opaska na depresję - to może być przełom!