Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cezary Wilk: gra w Rosji byłaby awansem sportowym

Piotr Tymczak
archiwum polskapresse
- Zawsze powtarzałem, że interesuje mnie wyjazd za granicę. To jest moje marzenie, to jest mój cel, który się nie zmienia. Zawsze podkreślał Pan, że marzy o grze w Anglii. Zawsze można zasugerować się teorią krok po kroku. To może być szczebelek, który doprowadzi zawodnika wyżej w wymarzone miejsce - mówi Cezary Wilk, piłkarz Wisły Kraków.

Wisła Kraków: zimowy trening "Białej Gwiazdy". Bez Quioto i Frederiksena [ZDJĘCIA]

Ostatnio pojawiły się informacje o możliwym Pana transferze. Są jakieś konkrety?
Na razie nie ma żadnych konkretów.

Mówiło się o kierunku rosyjskim. Byłby odpowiedni?
Każdy kierunek jest dla mnie.

Pan chciałby zmienić klub?
Zawsze powtarzałem, że interesuje mnie wyjazd za granicę. To jest moje marzenie, to jest mój cel, który się nie zmienia.
Zawsze podkreślał Pan, że marzy o grze w Anglii. Zawsze można zasugerować się teorią krok po kroku. To może być szczebelek, który doprowadzi zawodnika wyżej w wymarzone miejsce.

Uważa Pan, że liga rosyjska to byłby awans zawodowy?
Na pewno. Pokazało to wielu zawodników, którzy ruszyli w tym kierunku i sprawują się tam całkiem dobrze.

Chodzi o kwestie sportowe czy też zarobkowe?
Na pewno jedno i drugie. Nie ma co ukrywać, że zarobki też mają ogromne znaczenie w życiu piłkarza.

A w Wiśle teraz jest problem z tym, że pieniądze nie wpływają na konta?
Jest problem finansowy, ale o szczegółach nie chciałbym rozmawiać. Nie jestem osobą, która o tym powinna mówić.

Jak duży wpływ na grę mają kwestie finansowe?
Na boisku się o tym nie myśli, natomiast podczas tygodnia pracy na pewno leży to w głowie każdego zawodnika. Myślę, że w każdej dziedzinie życia, czymkolwiek by się człowiek zajmował, chciałby za to być należycie wynagradzany, tak jak jest to w umowie czy kontrakcie. Nie inaczej jest z nami.

Spodziewa się Pan informacji, że zamiast na obóz z Wisłą pojedzie do innej drużyny?
W obecnej sytuacji każdy zawodnik może się tego spodziewać. Wiceprezes Jacek Bednarz powiedział, że każdy zawodnik jest na sprzedaż i jest tylko kwestia ceny.

A jeżeli się okaże, że na wiosnę zostaje Pan w Wiśle, to będzie rozczarowanie?
Nie. Będę się starał, aby grać w Wiśle dużo lepiej niż w ostatnich miesiącach, bo nie wyglądało to najlepiej.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krzeszowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto