18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Stróży: wyroki w zawieszeniu

Artur Drożdżak
archiwum
Krakowski sąd uniewinnił trzech mężczyzn, a skazał czterech innych oskarżonych o zaniedbania przy budowie wiaduktu w Stróży koło Myślenic. W lipcu 2006 roku doszło tam do katastrofy budowlanej i zawalenia się części konstrukcji. Na miejscu zginął jeden brygadzista, drugi pracownik został ranny. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Wypadek miał miejsce na odcinku modernizowanej drogi S7 relacji Kraków - Chyżne. Generalnym wykonawcą inwestycji była firma Mota-Engil.

Zobacz także: Myślenice: ruszyła kolejka krzesełkowa na górę Chełm

Przeprowadzone śledztwo wykazało, iż przyczyną katastrofy budowlanej był m.in. brak nadzoru nad wykonaniem tymczasowych podpór oraz nad montażem belek stalowych wiaduktu (nie były zespawane, lecz jedynie skręcone śrubami). Nie wykonano też obliczeń, które miały sprawdzić nośność podpór montażowych.

W toku postępowania zostały sporządzone ekspertyzy biegłych z zakresu budownictwa lądowego, spraw konstrukcji mostowych i geologii. Ujawniły one, iż projekt podpór wykonanych na potrzeby inwestycji nie został opracowany w sposób odpowiadający wymogom stawianym dokumentacji technicznej. Biegli ocenili, iż główną przyczyną katastrofy wiaduktu było zastosowanie niewłaściwych, za lekkich i niewystarczająco wytrzymałych konstrukcji stalowych podpór montażowych, które nie były w stanie znieść obciążeń, jakie wystąpiły przy montażu dźwigarów głównych wiaduktu.

Na podstawie zgromadzonych dowodów, zabezpieczonej dokumentacji i zleconych opinii siedem osób oskarżono o nieumyślne sprowadzenie katastrofy budowlanej, w wyniku której zginął pracownik firmy z Gliwic. Został przygnieciony przez spadającą kilkudziesięciotonową stalową belkę. Pozostawił żonę i osierocił roczną córeczkę, drugi pracownik został ranny. Cudem uniknął śmierci traktorzysta, który tuż przed katastrofą przejeżdżał pod feralną konstrukcją - runęła, gdy jego pojazd znajdował się 10 metrów za budowanym wiaduktem.

Po kilkuletnim procesie czterech oskarżonych usłyszało wyroki w zawieszeniu, wśród nich dyrektor kontraktu Portugalczyk Alberto C. i inspektor nadzoru robót mostowych Waldemar G. Orzeczenie nie jest prawomocne, skazani złożyli apelacje od wyroku.

Wybierz z nami Miss Lata Małopolski! [ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATEK]

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa! Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto