Sezon turystyczny na zamku w Dobczycach już się rozpoczął. Czy będzie tak samo udany jak poprzedni?

Na tak dużą popularność, jaką cieszyły się w minionym sezonie turystycznym i całym ubiegłym roku Dobczyce, w nich wzgórze zamkowe i zamek, złożyły się dwie rzeczy. Po pierwsze, wyjście (i to gremialne) z domów, po okresie pandemicznych obostrzeń, ludzi spragnionych spotkań, wycieczek, zwiedzania itp. Po drugie zaś, i chyba jeszcze ważniejsze niż pierwsze, to fakt, że na dobczyckim wzgórzu zamkowym zaszły w ubiegłym roku bardzo istotne zmiany, m.in. oddano do użytku zupełnie nowe ścieżki spacerowe.

Obie, jak mówi Maria Topa z dobczyckiego oddziału PTTK, cieszą się wielkim zainteresowaniem wśród spacerowiczów.
Z jednej, prowadzącej wzdłuż murów miejskich, można podziwiać widok na Zalew Dobczycki. Druga pozwala przejść ze wzgórza wprost na koronę zapory i sama w sobie jest niemałą atrakcją, została bowiem już nieraz doceniona w konkursach i plebiscytach architektonicznych.

Nie tylko jednak dla nich warto wybrać się na wzgórze zamkowe, ale również, aby zwiedzić zamek, w którym kiedyś królewscy synowie kształcili się pod okiem Jana Długosza, a który staraniem mieszkańców Dobczyc zaczęto odbudowywać od lat 60-tych XX wieku.

W zamku można zwiedzić m.in. salę im. Władysława Kowalskiego, inicjatora tejże odbudowy, salę hutniczą i salę tortur, ale pierwsza atrakcja czeka na zwiedzających jeszcze zanim wejdą do środka, bo już po przekroczeniu bramy na tzw. dolnym dziedzińcu, bowiem rozpościera się z niego imponujący widok na Zalew Dobczycki i koronę zapory, po której można spacerować.
Obok zamku jest też skansen architektury drewnianej, a w nim m.in. kurnik, karczma i dom pogrzebowy.

W kwietniu Muzeum Regionalne jest czynne od środy do piątku w godz. 10-16, a w weekendy od 10 do 18. Jeszcze w tym miesiącu korona zapory jest otwarta tylko w weekendy, od maja będzie już codziennie.
W Lany Poniedziałek Muzeum można zwiedzać od godz. 12 do 16.

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?