W sieci umieścili krótki film, w którym można zobaczyć działkę. Ma ona ponad 90 arów i jest położona w malowniczym miejscu z widokiem na szczyty Beskidu Wyspowego, przy drodze powiatowej. Do Myślenic jest stąd ok. 16 km.
Oczekujemy, że w tym miejscu spełnią się marzenia naszych podpieczonych – mówi w filmie Ewa Dudzik-Urbaniak, prezes Stowarzyszenia „Bądźmy Razem”.
Działa ono od 2009 roku i wspiera ciężko chorych (w tym pacjentów hospicjum domowego w Wiśniowej) i niepełnosprawnych.
Jak wyliczono w Stowarzyszeniu, średni koszt wyjazdów na rehabilitację dla jednego podopiecznego to nawet 100 tys. zł rocznie.
Żeby rehabilitacja i nowoczesne roboty były dostępne blisko
Ewa Dudzik-Urbaniak dodaje, że cały czas przybywa dorosłych i dzieci wymagających specjalistycznej rehabilitacji, a z drugiej strony medycyna oferuje coraz doskonalsze narzędzia, które umożliwiają dochodzenie do sprawności: roboty do reedukacji chodu, egzoszkielet oraz bieżnia antygrawitacyjna.
Chcemy, żeby właśnie tutaj, w tym miejscu powstał taki specjalistyczny ośrodek umożliwiający dostęp tych najnowocześniejszych urządzeń – mówi prezeska Stowarzyszenia "Bądźmy Razem". - Z naszego rozeznania wynika, że byłby to drugi taki ośrodek w Polsce prowadzony przez organizację pożytku publicznego.
Oprócz tego, chcą aby ich ośrodek oferował rehabilitację neurologiczną metodą Vojty dla ciężko chorych dzieci z uszkodzeniami centralnego układu nerwowego.
Marysia, Szczepan, Magda i inni czekają
Elżbieta Konieczna, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia i Stanisława Pyzio, członkini zarządu wspominają w filmie o Marysi, która choruje na zanik mięśni (SMA) i „jest gościem w swoim domu, bo musi bardzo często wyjeżdżać na rehabilitację” oraz o Szczepanie. Ten młody mężczyzna pięć lat temu przeszedł udar i od tego czasu walczy z jego skutkami. Od prawie dwóch lat jest podopiecznym Stowarzyszenia „Bądźmy Razem”.
Na stronie Stowarzyszenia piszą o nim „człowiek petarda”, „mistrz walki o utraconą sprawność”, tyle, że jak dodają, żeby korzystać z najlepszej dla siebie formy rehabilitacji, czyli terapii chodu w specjalnym urządzeniu, Szczepan musi odbywać dalekie i męczące podróże nad morze lub na Śląsk.
Jest też Magda z Kasinki Małej, dziś 20-latka, u której w wyniku skrajnego wcześniactwa zdiagnozowano mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem czterokończynowym. Ona i jej mama Elżbieta również liczą na to, że plany Stowarzyszenia uda się zrealizować i w gminie Wiśniowa powstanie taki ośrodek, w którym będzie można m.in. ćwiczyć na nowoczesnych robotach.
Już prawie rok temu, kiedy pierwszy raz pisaliśmy o tych planach, mama Magdy mówiła nam, że choć Magda od dziecka jest poddawana rehabilitacji, to dopiero ta z użyciem robotów do terapii chodu przyniosła tak znaczącą poprawę.
Robot pomógł usprawnić całe ciało i skoordynować obie jego części: dolną i górną. Nogi Magdy zupełnie inaczej teraz pracują, ale górna część ciała też – mówi pani Elżbieta.
W grudniu Magda wróciła z miesięcznego turnusu w ośrodku znajdującym się w Krakowie, 60 km od domu.
To wydatek niebagatelny, Magda długo na niego zbierała – mówi pani Elżbieta. I dodaje: - Normalnie na rehabilitację jeździmy raz z tygodniu, bo dojazdy są nie tylko kosztowne, ale i męczące. Byłoby wspaniale gdyby taki ośrodek był bliżej. Gdyby powstał w Lipniku droga skróciłaby się nam o połowę.
Akt notarialny już jest
Pierwszy krok został uczyniony.
Szukaliśmy długo tego miejsca i wreszcie znaleźliśmy. Mogliśmy je nabyć, bo na ten cel były dedykowane środki. Zostało jeszcze na tyle, żebyśmy rozpoczęli początkowe prace administracyjne. Ruszamy i działamy – mówi z filmie ks. Janusz Widur z zarządu Stowarzyszenia.
Przed nimi prace geodezyjne i projektowe oraz starania o środki na budowę i wyposażenie ośrodka w nowoczesny sprzęt (wedle wstępnych szacunków, potrzeba n to będzie kilkanaście milionów). Nadziei upatrują w środkach unijnych oraz w ludziach dobrej woli.
Apelują: Bądźmy Razem w tym dziele
Na stronie Stowarzyszenia (www.badzmyrazem.org.pl) pojawiła się już informacja o planach związanych z budową. Jest tam już także formularz on line za pomocą którego można weprzeć ten cel przekazując darowiznę.
Chcemy stworzyć innowacyjny ośrodek rehabilitacji neurologicznej. BĄDŹMY RAZEM w tym dziele!
Dołożyć swoją cegiełkę do niego będzie można także rozliczając się z fikusem za 2022 roku i przekazując Stowarzyszeniu 1,5 proc. swojego podatku. Wystarczy w odpowiedniej rubryce wpisać numer KRS Stowarzyszenia, czyli 0000343690 oraz podać jako cel szczegółowy „ośrodek rehabilitacyjny”.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Zapierające dech w piersiach widoki z Chełmu i Kudłaczy
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tunel na zakopiance już otwarty! Tak powstawała ta potężna inwestycja
Polska pierwsza w rankingu CNN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?