Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa sprzedaż węgla przez myślenickie gminy. W Dobczycach cena najniższa, ale skład najdalej

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
W powiecie myślenickim w zależności od gminy cena węgla sięga od 1690 do 1990 zł za tonę. W dwóch gminach cena zawiera także transport
W powiecie myślenickim w zależności od gminy cena węgla sięga od 1690 do 1990 zł za tonę. W dwóch gminach cena zawiera także transport Katarzyna Hołuj
Już niemal wszystkie gminy w powiecie myślenickim prowadzą sprzedaż węgla po preferencyjnych cenach. W gminie Myślenice zweryfikowano już ponad 1000 wniosków i zapłacono tyle faktur. Najniższą cenę za tonę – 1690 zł mają mieszkańcy Dobczyc, ale właśnie spośród nich słychać głosy niezadowolenia, bo muszą po niego jeździć aż 35 km - do Lubnia albo płacić za transport stamtąd. Wskazują przy tym, że w sąsiednich gminach tak daleko jeździć nie trzeba, bo węgiel trafia na składy w tych gminach.

Na ostatniej sesji burmistrz Tomasz Suś mówił, też, że gmina Dobczyce nie posiada warunków (miejsca, pracowników itd), aby węgiel składować na swoim terenie. Dlatego zadanie to zdecydowano się zlecić podmiotowi zewnętrznemu. Warunki zamówienie spełnił skład z Lubnia.

W ustawie jest napisane „nieopodal” – mówił Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc na sesji Rady Miejskiej.

Jak dodał, szukał w wielu słownikach definicji co dokładnie znaczy nieopodal, ale odpowiedzi nie znalazł. - W mojej ocenie nic się nie dzieje – mówił i wskazał na przykład gminy Pcim, która też nie sprzedaje węgla ze składu na swoim terenie, ale ze składu w Myślenicach.

Ile za węgiel? Ile za transport?

Cena za tonę węgla wynosi w Dobczycach 1690 zł za tonę.
Jak informuje gmina Dobczyce na swojej stroni internetowej, skład w Lubniu oferuje transport za 250 zł/tonę lub za 300 zł/1,5 tony.

- Kto będzie chciał, będzie mógł zamówić za dodatkową opłatą kruszenie albo workowanie. W jednym miejscu, kompleksowo – mówił burmistrz i przekonywał, że kierowano się „tylko i wyłącznie dobrem mieszkańców”. - Mieszkańcy dostaną informację, że węgiel już jest i czeka na nich. I albo sami sobie transport załatwią albo poproszą dystrybutora żeby im węgiel przywieźć – mówił.

Z ceny oczywiście się cieszymy, ale z miejsca? No nie, 35 km – mówiła radna Ewa Kołacz.

Wyraziła przy tym swoje wątpliwości, czy miejsce składowania może się znajdować poza gminą. Przywołała zapis z ustawy, a konkretnie art 5 ust. 3 i argumentowała, że ta gmina, która wzięła na siebie sprzedaż węgla, miała zorganizować skład na swoim terenie. Ewentualnie wejść w porozumienie z gminą sąsiednią.

Poruszyła też inną kwestię: - Lokalni przedsiębiorcy czują się dyskryminowani – mówiła. I dodała, że w zamówieniu gminy znalazły się wymogi nie wymagane przez ustawę.

W gminie Dobczyce są cztery składy

Na tej sesji zabrała głos także jedna z mieszkanek.

Czytając obwieszczenie burmistrza w BIP mam wrażenie, że czytaliśmy dwie różne ustawy. Nie wiem jak to jest możliwe – powiedziała.

I dodała, że niezrozumiałe jest opowiadanie o „dobru mieszkańców” i jednoczesne odsyłanie ich 35 km po węgiel.

Uważam, że węgiel powinien być w gminie Dobczyce i tu mieszkańcy powinni go odbierać. Prosto, na miejscu – mówiła.

Mówiła też, ze w gminie Dobczyce place (składy węgla) są cztery składy prowadzone przez ludzi z dużym doświadczeniem i o tym, ze w sąsiednich gminach lokalni przedsiębiorcy byli zaproszeni do rozmów, podczas kiedy w Dobczycach takiego zaproszenia nie było, a pojawiło się tylko ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej.

Każdy przedsiębiorca mógł złożyć ofertę, złożył tylko jeden – odpowiedział burmistrz.

I przywoływał ze strony ministerstwa, odpowiedź na pytanie o to, czy inny podmiot z którym gmina może zawrzeć umowę na potrzeby realizacji tego zadania, może mieć skład w innej gminy. Brzmiała ona tak, z zastrzeżeniem, że kluczem jest dostępność dla mieszkańców. W tym przypadku, jak dodał, dostępność jest.

Sprawa była omawiana nie tylko na sesji rady Miejskiej. Stała się też przedmiotem skargi jednej z mieszkanek. W czwartek (8 grudnia) skargę rozpatrywała właściwa komisja Rady Miejskiej w Dobczycach. Większością głosów uznała ją za niezasadną.

Ile płaci się za węgiel w pozostałych gminach powiatu myślenickiego?

  • Gmina Pcim - tona węgla kosztuje 1990 zł brutto za 1 tonę. Transport ze składów w Myślenicach do gminy Pcim w cenie (bez względu na tonaż).
  • Gmina Myślenice - tona węgla kosztuje 1940 zł (z transportem). Składy na terenie Myślenic.
  • Gmina Wiśniowa tona węgla kosztuje 1900 zł brutto za 1 tonę. Transport jest usługą płatną dodatkowo i kosztuje 40 zł/tonę lub 60 zł/1,5 tony. Skład na terenie Wiśniowej.
  • Gmina Siepraw – tona węgla kosztuje 1700 zł. Transport jest usługą płatną dodatkowo i kosztuje 40 zł/tonę Skład na terenie Sieprawia.
  • Gmina Raciechowice – tona węgla kosztuje 1950 zł. Transport jest usługą płatną dodatkowo i kosztuje 50 zł. Skład na terenie gminy Raciechowice.
  • Gmina Tokarnia – tona węgla kosztuje 1790 zł. Transport jest usługą płatną dodatkowo. Skład na terenie gminy Lubień.
  • Gmina Lubień - Gmina Tokarnia – tona węgla kosztuje 1750 zł. Transport jest usługą płatna dodatkowo. Skład na terenie Lubnia

.

Sytuacja na rynku pracy w 2023 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Trwa sprzedaż węgla przez myślenickie gminy. W Dobczycach cena najniższa, ale skład najdalej - Dziennik Polski

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto