Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat sadowników z gminy Raciechowice. Straty są ogromne. Potrzebna pomoc

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Potrzebna pomoc dla sadowników z Raciechowic! Straty są ogromne ...
Potrzebna pomoc dla sadowników z Raciechowic! Straty są ogromne ... Spółdzielnia Ogrodnicza Grodzisko
Gmina Raciechowice, która znajduję się na południe od Krakowa jest powszechnienie znana z sadów jabłoniowych. W ostatnich dniach, jeszcze przed zbiorami owoców, stało się coś bardzo nieprzewidywalnego i niosącego dramatyczne skutki dla upraw. W powiecie myślenickim spadł grad, który w niektórych sadach spowodował straty sięgające nawet 100 procent. Podziurawione i poobijane jabłka zaczęły gnić, a sadownicy obawiają się, że owoce mogą się już nie nadawać choćby na soki. Najgorsza sytuacja spotkała sadowników z gminy Raciechowice i Jodłownik.

- Ten dzień zapamiętamy do końca życia - mówią sadownicy Spółdzielni Ogrodniczej Grodzisko w Raciechowicach w powiecie myślenickim.

Deszcz, grad i potężna wichura zniszczyły to, co dla nich najcenniejsze - sady jabłoniowe. Jabłka, które utrzymały się na drzewach są podziurawione przez grad. Sadownicy nie wiedzą co robić, czy choć część owoców uda się uratować. Wiele jabłek jest jeszcze niedojrzałych. Każdy z nich ma od kilku do kilkudziesięciu hektarów drzew z jabłkami. Dla przykładu 6- hektarowy sad, to strata, jak mówią, około 200 tysięcy złotych. Ratowanie tego, co się da jeszcze uratować, to kolejne wydatki. Nie wszystkie sady były ubezpieczone.

- Straciliśmy całkowite źródło utrzymania. Za co będziemy dalej żyć ... - mówią sadownicy z powiatu myślenickiego i proszą o pomoc: - Pomóżcie nam dać światełko w tunelu. Dzięki waszej pomocy, będziemy mogli odbudować te sady, które zostały zniszczone w 100 proc. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Dziękujemy wszystkim, za wszelką pomoc pieniężną, a także tym, którzy zakupią bezpośrednio w naszej firmie soki oraz jabłka.

Została nawet zorganizowana zbiórka, by wesprzeć sadowników - Pomoc Raciechowickim Sadownikom Po Gradobiciu !

Najgorsza sytuacja w Krzesławicach i Zegartowicach

Największe zniszczenia dotknęły sadowników z miejscowości: Krzesławice i Zegartowice. To właśnie tam intensywne opady gradu w sobotę 26 sierpnia br zniszczyły praktycznie całe tegoroczne zbiory, żywioł przewracał całe rzędy drzew, a grad niszczył owoce. Dla sadowników największą tragedią jest fakt, że kataklizm miał miejsce tuż przed rozpoczęciem zbiorów.

Wójt Gminy Raciechowice Wacław Żarski natychmiast po zdarzeniu podjął działania, aby jak najszybciej oszacować powstałe szkody. Powołane zostały trzy Komisje ds. szacowania strat i szkód spowodowanych nawałnicą, które już rozpoczęły swoją pracę w terenie.

Ponadto sprawą kataklizmu jaki dotknął sadowników z Gminy Raciechowice zainteresowali się przedstawiciele Parlamentu i Rządu.

Pod koniec ubiegłego tygodnia do gminy Raciechowice przyjechał minister rolnictwa Robert Telus, poseł Władysław Kurowski, wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz. Byli obecni również przedstawiciele rady gminy i powiatu. Podczas spotkania poruszono temat pomocy dla poszkodowanych rolników.

Przewodnicząca powiatowej izby rolniczej, Jolanta Majka zaapelowała również do sadowników, by niezwłocznie odwiedzili urzędy gminne i złożyli stosowne wnioski dot. oszacowania strat.

Jak nauczyć dziecko języka obcego - oto porady eksperta

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dramat sadowników z gminy Raciechowice. Straty są ogromne. Potrzebna pomoc - Gazeta Krakowska

Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto